Rosjanie zekranizowali “Metro 2033”

Powieść Dmitrija Głuchowskiego opowiada o ludziach, którzy przeżyli wojnę atomową. Niemal cała akcja rozgrywa się w moskiewskim metrze (największym na świecie schronie przeciwatomowym, mogącym pełnić funkcję podziemnego miasta), na którego stacjach i w przejściach mieszkają ludzie.

Dzięki sprawnym działaniom obrony cywilnej sieć metra udało się uchronić przed skażeniem promieniotwórczym – niemal na wszystkich stacjach zamknięto hermetyczne wrota, aktywowano filtry przeciwradiacyjne i oczyszczające wodę. Wszystko wskazuje na to, że w chwili zagłady Moskwy w metrze mogło się schronić około 70 000 osób. Po 20 latach od czasu wojny atomowej, metro zamieszkiwane jest przez 50 000 ludzi. Jedynie połowa stacji jest zaludniona – niektóre zostały porzucone, wiele zostało strawionych przez pożary, bądź odciętych w wyniku zawalenia się tuneli. Są też stacje zdobyte przez istoty zamieszkujące powierzchnię. W opowiadaniu “Do i po” z 2008 roku Głuchowski pokrótce opisał, jak doszło do wybuchu wojny. Chiny dokonały ataku rakietowego na Tajwan. Stany Zjednoczone opowiedziały się po stronie Tajwanu i napadły na Chiny. W końcu Rosja zaatakowała USA. Na skutek globalnego konfliktu nuklearnego wszystkie duże miasta zostały starte z powierzchni ziemi, a planeta skażona radioaktywnie.

Mieszkańcy metra żywią się tym, co zdołają wyhodować w tunelach – przede wszystkim grzybami nie potrzebującymi do rozwoju światła słonecznego. Pod ziemią hodowane są też świnie i inne zwierzęta. Wiele stacji jest zaopatrywanych w elektryczność poprzez różnego typu generatory, jednak w związku z ich niską mocą, często działa jedynie słabe, awaryjne oświetlenie. Większość przedmiotów codziennego użytku (z wyjątkiem tych, które od początku znajdowały się w metrze), a także broń, lekarstwa, paliwo itp. jest dostarczana przez licznych stalkerów, którzy udają się na powierzchnię, by przeszukiwać zrujnowane miasto. W podziemnym świecie funkcjonuje handel – uniwersalną walutą są naboje.

Youtube/Wikipedia/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply