Armia rosyjska przejęła kontrolę nad stolicą Osetii Południowej Cchinwali – podała AFP powołując się na informację gruzińskiego MSW (PAP)
Rosja ostrzegła w poniedziałek Wielką Brytanię, że jeśli Ukraina użyje brytyjskiej broni do uderzenia na terytorium Rosji, Moskwa może odpowiedzieć atakiem na brytyjskie instalacje i sprzęt wojskowy zarówno na Ukrainie, jak i gdzie indziej. (more…)
W roku 2040 powinna powstać i funkcjonować pierwsza elektrownia atomowa w Choczewie - oświadczyła minister przemysłu Marzena Czarnecka. To o sześć lat później niż do tej pory zakładano. Jej słowa wywołały falę oburzenia.
We wtorek w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego minister przemysłu Marzena Czarnecka oświadczyła, że rząd zakłada perspektywę uruchomienia pierwszej wielkoskalowej elektrowni atomowej w 2040 r. Wyraziła opinię, że takie inwestycje ulegają opóźnieniom.
Minister była pytana podczas kongresu o jej wcześniejszą medialną wypowiedź z tego dnia, w której przesunęła dotychczasową perspektywę uruchomienia pierwszej polskiej wielkoskalowej elektrowni atomowej na 2039 r.
W Anglii - kraju Zjednoczonego Królestwa odbywały się w zeszłym tygodniu wybory lokalne. Przyniosły one zwycięstwo opozycyjnej Partii Pracy.
W czwartek wybierano w Anglii członków 107 rad lokalnych, w tym w niektórych gminach metropolitalnych, takich jak rada miasta Manchester. Wybory objęły też cześć samorządów jednolitych, takich jak Bristol czy Dorset. Obie struktury są władzami jednostopniowymi i odpowiadają za cały zakres usług komunalnych, w tym edukację, opiekę społeczną, wywóz śmieci i parki, tłumaczył "The Guardian".
W czwartek odbywały się także wybory do 58 rad dzielnic, władz niższego szczebla, których obowiązki są bardziej ograniczone, ale obejmują planowanie, mieszkalnictwo i recykling. Rady okręgowe zazwyczaj wybierają co roku jedną trzecią swoich mandatów w cyklu czteroletnim, a radę wyższego szczebla – zwykle radę hrabstwa – co cztery lata.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Warszawa Ursus zatrzymali 41-letniego Ukraińca, który wsiadł za kierownicę, mając blisko 2,4 promila alkoholu i uderzył w bramę. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Usprawiedliwiał się kłótnią z żoną.
Policja poinformowała o sprawie we wtorek. W ostatnią noc kwietnia policjanci z Ursusa na ul. Dzieci Warszawy zatrzymali 41-letniego kierującego oplem, który wyjeżdżając z osiedla uderzył w bramę. "Mężczyzna starał się przekonać policjantów, że to nie jego wina, ponieważ bezpośrednio po kłótni z żoną wypił kilka piw i wsiadł do samochodu, zapominając o tym że nie ma on prawa jazdy i dopiero uczy się kierować samochodem" - podkreśla policja.
Jak czytamy, policjanci przewieźli mężczyznę do Komisariatu Policji Warszawa Ursus.
Służba Ochrony Państwa we współpracy z ABW wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali, gdzie dziś w Katowicach ma odbyć się posiedzenie Rady Ministrów.
We wtorek rano premier Donald Tusk raz z członkami swojego rządu, m.in. szefem MSZ Radosławem Sikorskim, ministrem finansów Andrzejem Domańskim i szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim wyjechał do Katowic na wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów. Wcześniej premier weźmie udział w rozpoczynającym się w tym mieście Europejskim Kongresie Gospodarczym, pod hasłem „Transformacja dla przyszłości”. Tusk wcześniej zapowiadał, że wraz z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen przedstawią „plan dla Europy”. Z kolei posiedzenie Rady Ministrów ma zacząć się w południu w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Hamas oświadczył, że zgadza się na propozycję zawieszenia broni w siedmiomiesięcznej wojnie w Gazie przedstawioną przez mediujący Katar i Egipt. Izrael twierdzi, że propozycja ta nie spełnia jego żądań.
„Ismail Hanija, szef biura politycznego ruchu Hamasu, przeprowadził rozmowę telefoniczną z
premierem Kataru, szejkiem Mohammedem ibn Abdul Rahmanem Al-Thanim oraz szefem wywiadu egipskiego, panem Abbasem Kamelem, i poinformował ich o zgodzie Hamasu na ich propozycję porozumienia o
zawieszeniu broni” – palestyńskie ugrupowanie polityczno-wojskowe podało w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek na jego oficjalnej stronie internetowej, którego fragment przytoczyła Al
Jazeera.
Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu stwierdziło, że proponowane porozumienie uważa za niesatysfakcjonujące lecz jest gotowy do rozmów. „Chociaż propozycja Hamasu jest daleka od niezbędnych wymagań Izraela, Izrael wyśle delegację roboczą do mediatorów, aby wyczerpać możliwość osiągnięcia porozumienia na warunkach akceptowalnych dla Izraela” – oznajmił w poście na X Netanjahu.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!