Jak poinformowała w poniedziałek agencja Interfax, rosyjski koncern Gazprom ma zamiar zawrzeć z białoruską firmą przesyłową Biełtransgaz nowy kontrakt na dostawy gazu w roku 2011. Dostawy dla Białorusi w przyszłym roku mają wynieść 22,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego, a kontrakt opiewa na kwotę 5,625 mld USD.

Oznacza to, że rosyjski gaz dla Białorusi zdrożeje z obecnych 185 USD za tysiąc metrów sześciennych do około 250 USD. Interfax informuje, że taka cena dla Białorusi była wymieniana na niedawnym dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy Gazpromu. Koncern podniesie zatem cenę o ok. 35 procent. Gazprom chce, by od następnego roku Białoruś płaciła za gaz według stawek europejskich, bez dotychczasowych ulg.

Mimo obowiązujących w tym roku preferencyjnych warunków importu paliwa, Białoruś na razie samowolnie ustaliła cenę na jeszcze niższym poziomie – 150 dol., powołując się na tajemnicze decyzje, podjęte nad wyższym poziomie niż dyrekcja Biełstransgazu. Gazprom już dwukrotnie wzywał rząd Białorusi do pokrycia długu, który narósł w wyniku zaniżonych opłat do poziomu 192 mln dol. Jeżeli Białoruś nie zacznie płacić za gaz po cenach przewidzianych w kontrakcie, na koniec roku zadłużenie wobec rosyjskiego partnera może wzrosnąć do sumy 500 mln dol.

Zdaniem białoruskich ekspertów, wzrost ceny gazu, będącego na Białorusi jednym z podstawowych surowców do produkcji energii elektrycznej, niechybnie wywoła wzrost cen wszystkich energochłonnych produktów przemysłowych, co obniży ich konkurencyjność na zewnętrznych rynkach zbytu. Chodzi zwłaszcza o białoruskie maszyny rolnicze oraz samochody ciężarowe do kopalni odkrywkowych “BiełAZ”, które dotychczas skutecznie konkurowały z produktami azjatyckimi dzięki niższej cenie.

Belsat.eu

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply