W zeszłym miesiącu Rosjanie przesunęli granicę swojego państwa o 11 km w głąb terytorium Gruzji.
W Ałmaty, pierwszej stolicy Kazachstanu odsłonięto tablicę ku czci głośnego działacza, jaki przeszedł do opozycji wobec pierwszego prezydenta kraju - Nursułtana Nazarbajewa. Działacz zginął w niejasnych okolicznościach.
Tablicę ku czci Zamanbeka Nurkadiłowa odsłonięto w Ałmaty na budynku, w którym mieszkał przez pewien czas zmarły polityk, podał w czwartek portal Fergana. Uhonorowanie w ten sposób dawnego opozycjonisty może świadczyć o dalszym upadku wpływów i marginalizacji pierwszego prezydenta państwa Nursułtana Nazarbajewa.
Nurkadiło w 1985 r., jeszcze w czasach ZSRR, został przewodniczącym Miejskiego Komitetu Wykonawczego Ałmaty, ówczesnej stolicy republiki. Jako szef władz miejskich doszedł do dużego znaczenia politycznego. W 1990 został deputowanym republikańskiej Rady Najwyższej w pierwszych wyborach, które miały częściowo konkurencyjny charakter. "Merem" Ałmaty był do 1994 r., a w 1995 r. został członkiem izby niższej parlamentu niepodległego już Kazachstanu - Mażylisu. Jako jego deputowany występuje z krytykom prezydenta kraju Nursułtana Nazarbajewa.
Sekretarz NATO Jens Stoltenberg flirtuje z retoryką wojskową i zwiększa stopień eskalacji, wzywając do umożliwienia Kijowowi przeprowadzenia ataków zachodnią bronią na terytorium Rosji, powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
„NATO zwiększa stopień eskalacji, NATO flirtuje z retoryką wojskową, popada w militarną
ekstazę” – Pieskow powiedział w rozmowie z „Izwiestiami”, komentując wypowiedź Stoltenberga. W poniedziałek zacytowała ją agencją informacyjna Interfax. Przedstawiciel Kremla stwierdził przy
tym, że ze względu na funkcję Staltenberga, wypowiedzi tej nie można uznać jedynie za jego prywatny punkt widzenia.
Przedstawiciel Putina dodał - „nasze wojsko też wie, co robić, kontynuuje specjalną operację wojskową, aby powstrzymać wszelkie zagrożenia”. Komentując słowa dziennikarza, że Sojusz Północnoatlantycki jest już bliski bezpośredniej konfrontacji z Rosją, Pieskow stwierdził: „Oni się nie zbliżają, oni w niej są”.
Polski żołnierz został we wtorek dźgnięty nożem przez nielegalnego imigranta przy granicy z Białorusią. Funkcjonariusza SG uderzono z kolei stłuczoną butelką, a kolejny został ranny po ataku narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż.
We wtorek żołnierz strzegący polsko-białoruskiej granicy przed migrantami został pchnięty nożem przez jednego z nich w czasie akcji zatrzymania przekraczającego nielegalnie granicę. Do zdarzenia doszło podczas ataku grupy około 50 cudzoziemców, którzy rzucali gałęziami, konarami drzew i kamieniami w stronę polskich patroli. Wcześniej funkcjonariusza Straży Granicznej uderzono stłuczoną butelką, a kolejny został ranny po ataku narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż.
Straż Graniczna opublikowała na platformie X zdjęcia narzędzi, którymi nielegalni imigranci atakowali polskie służby.
Departament ds. Obywatelstwa i Migracji Łotwy (PMLP) wydał dotychczas 34 nakazy wyjazdu obywatelom Rosji, którzy nie spełnili wymogów wynikających z nowelizacji miejscowego prawa imigracyjnego.
O wdrażaniu deportacji rosyjskich obywateli zamieszkujących Łotwę mówił w programie telewizyjnym „900 sekund” w TV3 miejscowy minister spraw wewnętrznych Richard Kozlovskis. W ramach monitorowania przestrzegania nowych wymogów ustawy o imigracji funkcjonariusze straży granicznej przeprowadzili około 800 kontroli bezpośrednich, uzyskując informację o niespełna 600 osobach opuszczających strefę Schengen w drodze przekraczania granicy innego państwa członkowskiego. Kozlovskis powiedział, że ponad 100 sprawdzonych osób nie odnaleziono w domach, ale nie ma też informacji, że opuściły one Łotwę, zrelacjonował w poniedziałek portal Baltijas balss.
„Sprawa z tymi poprawkami i wymogami regulacyjnymi postępuje do przodu. - tłumaczył minister - W tej chwili nie doszliśmy do zdecydowanie przymusowej deportacji, ale oczywiście będziemy działać. No cóż, zakładam, że w końcu może będzie [przymusowe wydalenie], ale widzę, że ludzie, którzy rozumieją, że to nie był żart i że wymogi regulacyjne są realne, nie doprowadzają do fizycznej deportacji, ale szukają sposobu na samodzielne opuszczenie kraju” – stwierdził Kozlovskis.
Z drugą wizytą w ramach swojej nowej kadencji prezydent Rosji Władrimir Putin udał się do Uzbekistanu. Wraz z gospodarzem, prezydentem Szawkatem Mirijojewem poprowadził Radę Regiorów dwóch państw.
Jak podała służba prasowa prezydenta Uzbakiestanu, od sześciu lat istnieje Forum Współpracy
Międzyregionalnej pomiędzy Uzbekistanem a Federacją Rosyjską. Jednak dynamika wzrostu wzajemnych inwestycji i wspólnych
projektów pozostała jego zdaniem niesatysfakcjonująca i skłoniła do zmiany formatu partnerstwa - podniesienia rangi formatu. Stąd wziął się pomysł zorganizowania Rady Regionów z udziałem prezydentów obu państw, przytoczył portal Fergana.
Przemawiając na poniedziałkowej konferencji Mirzijojew odkreślił, że do Taszkientu przybyli szefowie około 30 regionów Federacji Rosyjskiej oraz 300 przedstawicieli wiodących przedsiębiorstw i przedsiębiorstw przemysłowych.
Polska jest na cybernetycznej zimnej wojnie, a przez ostatnie tygodnie liczba ataków cybernetycznych na nasz kraj rośnie z dnia na dzień - oświadczył w niedzielę wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Gawkowski wypowiadał się podczas konferencji prasowej z udziałem kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu kujawsko-pomorskiego. Podkreślił, że rośnie zasięg działania obcych służb, zwłaszcza związanych z Federacją Rosyjską.
"Polska jest na cybernetycznej zimnej wojnie, gdzie liczy się szybkie przeciwdziałanie, prewencja umiejętność sprawdzania. (...) Rosja chce zdestabilizować sytuację na polach cybernetycznych przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Robi to z pełną świadomością, chce wpływać dezinformując społeczeństwo, ale również wprowadzając panikę. Na odcinku dwóch najbliższych tygodni ważne jest żebyśmy wiedzieli, że cyberataki będą się zdarzały, incydenty będą się podwajały" - powiedział wicepremier.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!