Kijów zapowiedział przeprowadzenie 1 i 2 grudnia ćwiczebnych startów rakiet przeciwlotniczych w przestrzeni lotnej Symferopola.

Władze Ukrainy nie uznają aneksji Krymu i z tego powodu uważają jego przestrzeń powietrzną jako swoje integralne terytorium. Rosja powołując się na wynik krymskiego referendum, podkreśla, że jest to jej przestrzeń powietrzna. Moskwa wydała również oświadczenie, że w rejonie planowanych manewrów ukraińskich wojsk rakietowych są korytarze lotnicze dla samolotów pasażerskich i lotnictwa rządowego.

Według agencji TASS, rosyjskie służby, odwołując się do przepisów o bezpieczeństwie w ruchu lotniczym, rządają od Kijów rezygnacji z przeprowadzenia ćwiczeń. Jednocześnie wysłały ostrzeżenia przed potencjalnym niebezpieczeństwem do wszystkich latających nad Krymem przewoźników krajowych i zagranicznych.

CZYTAJ TAKŻE:
Systemy S-400 rozmieszczone na Krymie

Z kolei Kijów zgłosił już ustanowienie dwóch tak zwanych “stref niebezpiecznych”. Obejmują one Półwysep Krymski wraz z przylegającymi do niego wodami Morza Czarnego.

kresy.pl / interia.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply