Działaczowi rosyjskiej opozycji przedstawiono zarzut przygotowywania zamieszek. Leonid Rozwozżajew już siedzi w areszcie. Wkrótce ma tam trafić również lider Frontu Lewicowego Siergiej Udalcow. Komitet Śledczy prowadzi postępowanie w sprawie próby zorganizowania zamachu stanu. Na ślad rzekomego spisku wpadli dziennikarze telewizji NTVe, znanej z emisji reportaży oczerniających przeciwników rosyjskich władz.

W reportażu „Anatomia protestu” przedstawione zostały materiały video świadczące o zmowie rosyjsko – gruzińskiej. Część rosyjskich opozycjonistów miała za pieniądze gruzińskiego biznesmena zorganizować zamieszki i spróbować przejąć władzę w kilku rosyjskich miastach. Głównym podejrzanym w tej sprawie jest współpracownik Siergieja Udalcowa – Leonid Rozwozżajew. Mężczyzna został złapany na Ukrainie i przekazany rosyjskim służbom. Śledczy twierdzą, że przyznał się do winy. Jednak gdy transportowano go do aresztu Rozwozżajew wykrzyczał w kierunku dziennikarzy, że był torturowany.
Komitet Śledczy zapowiada, że wkrótce do aresztu trafi Udalcow i jeszcze kilku innych organizatorów antyputinowskich demonstracji. Grozi im za przygotowywanie zamachu stanu do 10 lat pozbawienia wolności.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply