W Moskwie zaczęto stosować zaostrzone przepisy o organizacji demonstracji. Nowe prawo obowiązuje od kilkunastu dnia i zakłada wysokie kary finansowe wobec demonstrantów oraz możliwość odrzucenia wniosku o zorganizowanie protestu ulicznego.

Poprawki do ustawy przeforsowali posłowie rządzącej Jednej Rosji. Według opozycji to zemsta za antyputinowskie marsze.
Pierwsi na własnej skórze odczuli surowość nowego prawa działacze radykalnej organizacji Inna Rosja. Jeden z jej członków został skazany na karę 5 dni aresztu i 20 tysięcy rubli grzywny, to jest równowartość około 2 tysięcy złotych. Nowe prawo pozwala sądom orzec grzywnę nawet do 600 tysięcy rubli. Na znowelizowane przepisy powołali się również urzędnicy moskiewskiej administracji, odmawiając działaczom Frontu Lewicowego zgody na przeprowadzenie pikiety. Ustawa pozwala na podjęcie takiej decyzji, gdy osoby chcące zorganizować demonstrację były już dwukrotnie karane za złamanie prawa o zgromadzeniach. Liderzy opozycji w trakcie niemal każdej demonstracji są zatrzymywani. Opozycja jest oburzona takim postępowanie władz i zamierza złożyć skargę w Sądzie Konstytucyjnym.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply