W czasach PRL budynek pełnił funkcję hotelu dla radzieckich dyplomatów.
Warszawski sąd okręgowy wydał dzisiaj wyrok nakazujący Federacji Rosyjskiej wydanie stronie polskiej nieruchomości przy ul. Sobieskiego w Warszawie. Według sądu Rosjanie nie mają do niego żadnego tytułu prawnego. Na razie wyrok jest nieprawomocny.
Dzisiejszy wyrok zapadł w tzw. trybie zaocznym. Na jego ogłoszeniu pojawiła się jedynie przedstawicielka Prokuratorii Generalnej mec. Sylwia Hajnrych, która reprezentowała powodów – Skarb Państwa i miasto Warszawę. Wyrok został objęty rygorem natychmiastowej wykonalności. Jednak z powodu wydania go w trybie zaocznym Rosja może od niego złożyć sprzeciw w terminie dwóch tygodni. Wówczas sąd powróci do badania sprawy.
Sąd stwierdrdził, że nieruchomość nie została oddana ówczesnemu ZSRR w użytkowanie wieczyste. Sędzia zaznaczyła: strona pozwana nie posiada żadnego tytułu prawnego do nieruchomości, od 20 lat budynek jest niezamieszkany i zrujnowany, choć ogrodzony i monitorowany.
Według uzasadnienia sądu nieruchomość nie jest wykorzystywana na cele dyplomatyczne, nie można w tym przypadku mówić, że obejmują ją przywileje i immunitety dyplomatyczne.
kresy.pl / rmf24.pl
No i wreszcie i tak powinni z kilkoma – kilkunastoma obiektami w Warszawie zrobić.