Prawie czterysta tysięcy mieszkańców obwodu moskiewskiego już czwartą dobę pozostaje bez prądu i ogrzewania. Służby energetyczne pracują 24 godziny na dobę, by przywrócić energię i ciepło do podmoskiewskich domów.

Mieszkańcy regionu stolicy Rosji pozostają bez prądu od soboty, kiedy tę część Rosji nawiedził marznący deszcz, który spowodował oblodzenia i zerwania linii energetycznych.

Dla czterystu tysięcy osób, jedynym źródłem ciepła i światła w wychłodzonych domach jest świeczka i kuchenka gazowa.
Służby energetyczne obiecały, że do końca dnia wszyscy mieszkańcy obwodu moskiewskiego będą mieli w domach prąd i ogrzewanie. Tak miało być już wczoraj, lecz padający przez cały dzień gęsty śnieg i wiejący porywisty wiatr pokrzyżował plany energetykom.

Wczoraj na posiedzeniu rosyjskiego rządu premier Władimir Putin zakazał wyjeżdżać na urlopy ministrom, urzędnikom i gubernatorom, którzy są odpowiedzialni za dostawy energii. “Sytuacja nie jest łatwa, ale nie katastrofalna. Nasze zadanie, nie doprowadzić do katastrofy” – powiedział ministrom Putin. Premier zażądał od podwładnych codziennych raportów dotyczących sytuacji w energetyce.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply