Reuters: Samolot Putina nadłożył drogi by nie lecieć m.in. nad Polską

Agencja Reutera podała, że samolot Putina przeleciał dodatkowych 500 kilometrów, aby nie przelatywać nad Polską i krajami bałtyckimi.

Według informacji podawanych przez stronę FlightRadar24 rosyjski samolot rządowy o numerze RA-96022, który w czwartek wyleciał z Moskwy do Hamburga na szczyt G20 nie skorzystał z bezpośredniej trasy nad Białorusią i Polską. Rosyjska maszyna przeleciała nad Morzem Bałtyckim, przekroczyła terytorium neutralnych Finlandii i Szwecji przed wejściem w przestrzeń powietrzną będących członkami NATO Danii i Niemiec.

Komentarza w sprawie odmówił rzecznik Kremla Dimitrij Piesow. Zaznaczył jedynie, że bezpieczeństwo prezydenta podczas podróży jest najważniejsze. Podczas konferencji prasowej Pieskow dodał także, że podjęte środki bezpieczeństwa dotyczące samolotu były odpowiednie.

W rosyjskiej telewizji pokazano Putina wysiadającego z samolotu o tym numerze wsiadającego w Hamburgu. Prezydent Rosji udawał się na szczyt G20, gdzie pierwszy raz spotkał się osobiście z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Samolot z Putinem na pokładzie wcześniej przelatywał na terytorium państw wschodniej flanki NATO wielokrotnie w ostatnim czasie – zauważa agencja Reutera. Nie jest jasne dlaczego tym razem wybrał dłuższą trasę.

W czerwcu tego roku nad Morzem Bałtyckim doszło do incydentu z udziałem rosyjskiej maszyny rządowej i samolotu Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polski myśliwiec F-16 podleciał niebezpiecznie do samolotu przewożącego ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu. Rosyjska maszyna z politykiem na pokładzie leciała w kierunku Kaliningradu, gdzie miało odbyć się spotkanie z udziałem ministra i rosyjskich wojskowych. Według informacji rosyjskich mediów polski myśliwiec dopiero po pojawieniu się rosyjskiego Su-27 miał odlecieć na bezpieczny dystans.

ZOBACZ TAKŻE: MON: to polskie F-16 przechwyciły rosyjskiego ministra obrony lecącego rządowym samolotem [+VIDEO]

Według relacji, jeden z rosyjskich myśliwców eskortujących samolot Szojgu wbił się między nim a myśliwcem NATO i przechylił skrzydła na bok, aby ukazać, w jaką broń jest uzbrojony. Po tym F-16 miał oddalić się od samolotu ministra obrony.

kresy.pl / reuters.com