Gazprom planuje od początku 2025 r. przestać dostarczać gaz do Europy przez terytorium Ukrainy, informuje Reuters powołujący się na swoje źródło. Eksport rosyjskiego gazu do Europy i Turcji ma spaść o jedną piątą.

Jak informuje Reuters rosyjski Gazprom zakłada, że ​​gaz nie będzie już płynął do Europy przez terytorium Ukrainy od początku 2025 r.O sprawie agencja informacyjna dowiedziała się od swojego źródła, które zostało zaznajomione z planem przedsiębiorstwa. Z kolei Kijów również chce zakończyć umowę tranzytową, na mocy której od ponad półwiecza przesyłany jest paliwo z Syberii na Zachód.

Podczas gdy Ukraina powiedziała, że ​​nie rozważy przedłużenia umowy tranzytowej, która generuje do 1 mld dolarów rocznie w opłatach tranzytowych dla Kijowa, Moskwa zasygnalizowała, że ​​jest otwarta na rozmowy i kontynuację przesyłu tą trasą, o czym pisaliśmy na naszym portalu.

Warto przypomnieć, że z końcem 2024 r. wygaśnie obecnie obowiązująca umowa tranzytowa. W lipcu rosyjski wicepremier Aleksandra Nowaka powiedział, że tranzyt gazu miał zależeć od tego, czy Ukraina będzie chciała kontynuować porozumienie, czy nie. Ukraina oświadczyła, że ​​nie planuje przedłużania pięcioletniego kontraktu z rosyjskim monopolistą na eksport gazu ani podpisywania kolejnego.

W listopadzie ubiegłego roku szef ukraińskiego koncernu paliwowego Naftohaz Ołeksij Czernyszew ogłosił, że jego firma nie zamierza kontynuować tranzytu rosyjskiego gazu do europejskich odbiorców. Zawarty w 2019 r. kontrakt przewiduje dostawy rzędu 40 mld m3 rocznie. „Ukraina kontynuuje dostawy rosyjskiego gazu do Europy przez swoje terytorium wyłącznie w celu wsparcia swoich europejskich kolegów” – deklarował Czernyszew.

Jak informuje Reuters, według ustaleń osoby znającej plany Gazpromu, które nie zostały jeszcze zatwierdzone przez najwyższe kierownictwo, scenariuszem bazowym Rosji jest brak tranzytu gazu przez Ukrainę w przyszłym roku. Osoba ta wypowiadała agencji informacyjnej się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na delikatność sytuacji.

Źródło podało, że eksport rosyjskiego gazu do Europy i Turcji, z wyłączeniem krajów byłego Związku Sowieckiego ma spaść o jedną piątą w 2025 r. do nieco poniżej 39 mld m3 z ponad 49 mld m3 spodziewanych w tym roku z powodu zakończenia ukraińskiej trasy. Obejmuje to dostawy do Turcji za pośrednictwem rurociągów Turk Stream i Blue Stream, ale nie obejmuje eksportu do Chin, który ma osiągnąć 38 mld m3 w przyszłym roku za pośrednictwem rurociągu Siła Syberii.

Warto zaznaczyć, że mimo nakładania sankcji na Rosję kraje Europy nadal sprowadzają rosyjski gaz drogą morską lub drogą lądową przez rurociągi informuje Tagesschau. Rosyjskie gazowce regularnie zawijają między innymi do portu w Zeebrugge w Belgii. W porównaniu z pierwszą połową 2022 r. Belgia kupiła w tym samym okresie 2024 r. o 50% więcej gazu ziemnego z Rosji niż przed wybuchem wojny. Z kolei Francja zwiększyła import gazu o 9% a Hiszpania o 55%. Według serwisu branżowego KPLER, część importu opiera się na kontraktach sprzed wojny. Kraje, które nie kupią rosyjskiego gazu, będą musiały zapłacić karę umowną. Przynajmniej dopóki UE nie zdecyduje się na ogólny zakaz importu i embargo. Ponadto Rosja kusi odbiorców atrakcyjnymi cenami.

W sobotę 23 listopada Gazprom zdecydował się odciąć dostawy gazu do Austrii wskutek sporu prawnego między Gazpromem a OMV, w którym Międzynarodowa Izba Handlowa przyznała rację austriackiej firmie, zasądzając odszkodowanie w wysokości 230 mln euro. Kwota miałaby zostać uzyskana poprzez potrącenie kwoty roszczenia z faktur za dostawy do Austrii – w istocie wstrzymując płatności za gaz dostarczany przez Ukrainę.

Austria do momentu zawieszenia dostaw kupowała od Rosji 17 mln m3 dziennie. Teraz jej wolumeny przejmą nowe przedsiębiorstwa. Dzienne dostawy do Europy przez Ukrainę – główną trasę tranzytową rosyjskiego gazu do UE – pozostaną na poziomie 42,4 mln metrów sześciennych dziennie, potwierdził Gazprom, nieujawniającac nazw nowych nabywców. Austria stwierdziła, że ​​ma duże zapasy gazu, aby pokryć niedobór i może importować z Niemiec i Włoch, gdy zajdzie taka potrzeba.

Gazprom poinformował, że znalazł nowych klientów z Europy, którzy przejęli niesprzedane wolumeny po zakończeniu dostaw gazu do Austrii.

reuters.com/Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    A gdyby tak napisać, iż Rosja nie będzie przesyłać gazu, gdyż Ukraina nie chce przedłużyć umowy na przesył gazu przez swoje terytorium. Z Państwa artykułu trudno zrozumieć co jest przyczyną, a co skutkiem i kogo należałoby obwiniać.