Ukraińska policja zatrzymała podejrzanych o oblanie farbą pomnika Bandery we Lwowie

Funkcjonariusze ukraińskiej policji zatrzymali w czwartek dwie osoby podejrzane o oblanie farbą pomnika Stepana Bandery we Lwowie.

Jak napisał portal Zaxid.net, jako pierwszy informację o zatrzymaniu podejrzanych podał w mediach społecznościowych szef państwowej administracji obwodu lwowskiego (LODA) Maksym Kozycki.

“Śledczy Policji Narodowej obwodu lwowskiego podejrzewają dwie osoby o popełnienie przestępstwa w związku ze zbezczeszczeniem pomnika Stepana Bandery. W ich miejscu zamieszkania przeprowadzono rewizje i zatrzymano fizyczne dowody potwierdzające ich winę. Poszukiwana jest również osoba, która może być prawdopodobnym zleceniodawcą przestępstwa” – napisał Kozycki w piątek na Facebooku.

Policja potwierdziła portalowi Zaxid.net informację podaną przez szefa LODA, ale odmówiła dalszych komentarzy w związku z trwającymi działaniami procesowymi. Nieoficjalnie wiadomo, że dwaj podejrzani to mieszkańcy Lwowa.

Jak podawaliśmy, do oblania czerwoną farbą pomnika Stepana Bandery we Lwowie doszło tydzień temu, w nocy z czwartku na piątek. Jak wynika z nagrań miejskiego monitoringu, kilkanaście minut po północy czasu lokalnego, do pomnika zbliżyły się z dwóch stron dwie osoby. Następnie podbiegły, obrzuciły go pojemnikami z farbą, po czym uciekły.

W związku z tym wydarzeniem wszczęto dochodzenie z paragrafu o chuligaństwo, za co sprawcom grozi kara ograniczenia wolności na okres do 5 lat lub do 4 lat pozbawienia wolności.

„Wszyscy, którym tak przeszkadza Bandera, muszą zrozumieć, że chwały i ważnego miejsca w historii Ukrainy nie da się zamalować farbą” – komentował wówczas mer Lwowa Andrij Sadowy znany z gloryfikowania Bandery.

Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, której przywódcą był Stepan Bandera (OUN-B), wraz z jej zbrojnym ramieniem – Ukraińską Powstańczą Armią, jest odpowiedzialna za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w czasie II wojny światowej. W czasie rzezi wołyńskiej Bandera był przetrzymywany przez Niemców w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen, w związku z czym kwestionowana jest jego odpowiedzialność za tę zbrodnię. Obrońcy Bandery nie biorą pod uwagę, że był on przetrzymywany w dobrych warunkach i utrzymywał stały kontakt ze swoją organizacją. Odpowiada on również za liczne zbrodnie swojego ugrupowania popełnione w czasie, gdy przebywał on na wolności. Przed i po internowaniu w obozie Bandera aktywnie współpracował też z III Rzeszą.

Kresy.pl / zaxid.net

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kojoto
    Kojoto :

    “zatrzymano fizyczne dowody potwierdzające ich winę” – czyli właściwie już znamy wyrok… prokuratura i sąd niepotrzebne. Normalka na UJPAdlinie, że baderowskie szuje i wielbiciele zbrodniarzy stanowią prawo.