Początkowo kwalifikowano incydent jako akt terrorystyczny.

Szef ukraińskiej policji Serhij Kniazew poinformował, że po dokonaniu dodatkowego oglądu miejsca wybuchu na terytorium ambasady USA w Kijowie policja uznała, że nie stanowił on aktu terrorystycznego, lecz chuligaństwo.

Przedmiot, który został rzucony na terytorium ambasady, nie mógł wyrządzić nikomu szkody. W związku z tym podjęto decyzję o ostatecznej kwalifikacji tego zdarzenia jako złośliwe chuligaństwo. – powiedział Kniazew

Przypomnijmy, że około północy, nocą ze środy na czwartek, na terenie ambasady USA w Kijowie doszło do wybuchu. Nikt nie został ranny. Zgłoszenie o eksplozji przyjęto tuż po północy. Na miejsce natychmiast udali się śledczy oraz technicy. Kijowska policja informowała, że niezidentyfikowany sprawca wrzucił na trawnik przy budynku ambasady materiał wybuchowy.

Początkowo kwalifikowano incydent jako akt terrorystyczny oraz informowano, że śledztwo w tej sprawie prowadzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Później amerykańska ambasada potwierdziła, że po północy czasu lokalnego 8 czerwca na jej terenie „doszło do incydentu z wykorzystaniem niewielkiego ładunku wybuchowego”. Nie uznała tego za zamach terrorystyczny  i zapowiedziała pracę w normalnym trybie.

Serhij Kniazew poinformował, że śledztwem będzie zajmować się teraz ukraińska policja.

CZYTAJ TAKŻE: Siedziba polskiego konsulatu w Łucku ostrzelana z granatnika

Kresy.pl / npu.gov.ua

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply