Rozmowy w Belgradzie nie przyniosły przełomu – Rosjanie zgodzili się jedynie na co dziesiątą uwagę zgłoszoną przez Amerykanów do ich projektu rezolucji RB ONZ w sprawie Donbasu. Strony uzgodniły kontynuowanie spotkań.
Doradca prezydenta Rosji Władisław Surkow i specjalny wysłannik USA na Ukrainę Kurt Volker spotkali się w poniedziałek w Belgradzie, by omówić szczegóły projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ o rozmieszczeniu sił rozjemczych w Donbasie.
Jak powiedział Surkow po spotkaniu, strona amerykańska zgłosiła 29 uwag do rosyjskiej propozycji rezolucji. Jedynie co dziesiątą z nich Rosjanie uznali za akceptowalną.
Trzy z nich nasza delegacja uznała za dopuszczalne. Oczywiście to niedużo. Mimo wszystko trzy to nie zero. Lepiej niż zero. – powiedział Surkow cytowany przez agencję TASS.
Obie strony uzgodniły kontynuowanie spotkań w celu „zbliżenia stanowisk”. Według Surkowa zarówno Rosja jak i USA są zgodne, że porozumienia z Mińska powinny być wypełniane.
W tym celu konieczne jest przyspieszenie wypełniania politycznych zobowiązań Kijowa przy jednoczesnym wzmocnieniu bezpieczeństwa w strefie konfliktu – uważa Surkow.
W wydanym po spotkaniu oświadczeniu ambasady USA w Moskwie napisano, że „nie jest zaskoczeniem”, iż USA i Rosja mają odrębne koncepcje zaprowadzenia pokoju na wschodzie Ukrainy. Potwierdzono, że obie strony uzgodniły, iż zastanowią się nad kwestiami omawianymi w Belgradzie i przemyślą w jaki sposób dojść do porozumienia.
Spotkanie w Belgradzie było już trzecim spotkaniem Surkowa i Volkera. Wcześniej spotkali się oni 21. sierpnia w Mińsku i 7. października także w Belgradzie. 5. września przedstawicielstwo Rosji przy ONZ przekazało sekretarzowi generalnemu ONZ oraz Radzie Bezpieczeństwa ONZ rosyjski projekt rezolucji o rozmieszczeniu na linii demarkacyjnej w Donbasie sił ONZ dla zapewnienia bezpieczeństwa obserwatorom OBWE.
PRZECZYTAJ: Specjalny przedstawiciel USA na Ukrainie: Surkow to architekt wydarzeń w Donbasie
Kresy.pl / TASS / ru.usembassy.gov
I tak USA chcą się dostać do Donbasu. Bandyci