Ruch Atesh przeprowadził serię sabotaży na terytorium Rosji, uderzając w strategiczne obiekty wojskowe w obwodzie moskiewskim i saratowskim. Ataki zakłóciły komunikację, dostawy energii i działanie jednostek wojskowych.

8 maja Atesh ogłosił przeprowadzenie sabotażu w wiosce Mogiltsy w obwodzie moskiewskim. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez organizację, jeden z agentów ruchu zniszczył podstację transformatorową, która zasilała lokalną sieć energetyczną i telekomunikacyjną. Uderzenie to zakłóciło działanie szeregu rosyjskich jednostek wojskowych.

W wyniku ataku doszło do przerw w łączności m.in. w 629. Pułku Rakiet Przeciwlotniczych (jednostka wojskowa nr 51857), 21. Oddzielnej Brygadzie Operacyjnej (jednostka nr 3641), a także w kompleksach, gdzie stacjonują jednostki wojskowe nr 20007, 03523 i 51084. Problemy z komunikacją wystąpiły także w 483. Wojskowym Wydziale Śledczym Komitetu Śledczego Rosji oraz w centrum dystrybucyjnym firmy SberLogistics, obsługującej kontrakty Ministerstwa Obrony Rosji.

– „Zakłócenia w łączności i dostawie prądu wywołały chaos w dowództwie, utrudniły planowanie i zakłóciły koordynację działań obiektów wojskowych” – czytamy w komunikacie ruchu Atesh. Ruch udostępnił zdjęcia i nagrania wideo z miejsca zdarzenia w serwisie Telegram. Dokładna data sabotażu nie została ujawniona.

5 maja Atesh poinformował o kolejnej operacji sabotażowej, tym razem w obwodzie saratowskim. Celem ataku była stacja transformatorowa, której zniszczenie spowodowało przerwę w dostawie energii do dwóch stacji bazowych telefonii komórkowej. Według partyzantów obiekty te obsługiwały kluczową infrastrukturę związaną z rosyjskimi siłami zbrojnymi, w tym rafinerię GazPromMasz, zakłady Pirogrup oraz centrum mobilizacji wojskowej.

Pod koniec kwietnia Główny Zarząd Wywiadowczy Ukrainy (HUR) poinformował o innym przypadku sabotażu, w którym zniszczony został rosyjski myśliwiec Su-30SM. Według agencji, operacja miała miejsce na lotnisku w Rostowie nad Donem. Na opublikowanym nagraniu wideo widać płonący samolot, a podpis głosi: „Opór wobec putinizmu rośnie”.

Samolot, oznaczony numerem ogonowym „35”, miał zostać całkowicie zniszczony przez ukraińskich sabotażystów, którzy zinfiltrowali teren lotniska. Według HUR wartość maszyny szacowana jest na ok. 50 mln dolarów. „Rośnie skala sił gotowych stawić opór Kremlowi i przeprowadzić akty demilitaryzacji państwa agresora” – poinformował Główny Zarząd Wywiadowczy Ukrainy.

Atesh to partyzancki ruch wojskowy działających na terenach Rosji oraz okupowanych ziemiach Ukrainy, utworzony przez Ukraińców Rosjan i Tatarów krymskich we wrześniu 2022 r.

Zobacz także: Wysoki rangą rosyjski oficer zginął w eksplozji samochodu [+FOTO/VIDEO]

Warto przeczytać: Wielki atak dronowy na Rosję

Kresy.pl/kyivpost.com

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply