Rzecznik ukraińskiego MSZ odpowiada Dudzie: nie ma u nas antypolskich polityków

Ukraina nie ma sobie nic do zarzucenia a podstawą ukraińskiej polityki jest przekonanie, że jest ona “strategicznym sojusznikiem Polski” – wynika z oświadczenia rzeczniczki ukraińskiego MSZ.

Rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Marjana Beca powiedziała we wtorek agencji Interfax-Ukraina, że Ukraina nie ma zamiaru upolityczniania polsko-ukraińskiej historii. Odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Dudy i ministra Waszczykowskiego odparła zarzuty, że na Ukrainie są urzędnicy przejawiający antypolskie postawy.

Chciałabym podkreślić, że w proeuropejskiej polityce ukraińskich władz nie ma polityków, którzy mieliby antypolskie nastroje. Ukraina jest strategicznym partnerem Polski [sic! – red.] i ta zasada leży u podstaw naszej polityki wobec Polski i polskiego narodu. Jesteśmy nastawieni na budowanie i nie mamy zamiaru stosować politycznej logiki do historycznych wydarzeń pomiędzy dwoma krajami. – powiedziała Beca.

Rzeczniczka dodała, że ukraińska dyplomacja stoi na stanowisku przedstawionym w oświadczeniu z 3. listopada. Przypomnijmy, że napisano w nim, iż ukraińskie ministerstwo wzięło pod uwagę krytyczne wobec Ukrainy wypowiedzi ministra Waszczykowskiego. Jednocześnie podkreślono, że „na Ukrainie nie ma antypolskich nastrojów, a większość Ukraińców odnosi się do Polski absolutnie pozytywnie, pomimo rozbieżności w ocenach złożonej przeszłości historycznej”. Jako klucz do polsko-ukraińskiego pojednania wskazano zasadę „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Minister Waszczykowski z zadowoleniem przyjął zapewnienia o braku postaw antypolskich na Ukrainie, lecz skomentował, że strona ukraińska „dość niefrasobliwie kopiuje pewną drogę, którą kiedyś polscy biskupi zaproponowali stronie niemieckiej”.

Przypomnijmy, że we wtorek w wywiadzie udzielonym Telewizji Trwam prezydent Andrzej Duda wyraził oczekiwanie, że w ukraińskich władzach nie będą zasiadać ludzie o antypolskich poglądach.

Tacy ludzie nie budują relacji między naszymi krajami, oni je burzą. Tacy ludzie w wielkiej polityce nie powinni mieć od strony ukraińskiej miejsca. A to że są, to jest bardzo niedobry znak ze strony ukraińskiej wobec nas i o tym trzeba głośno mówić, że na ważnych stanowiskach na Ukrainie, bardzo ważnych, są ludzie, którzy praktycznie mają poglądy antypolskie. To jest nie do przyjęcia. – podkreślał Duda.

Po wypowiedziach ministra Waszczykowskiego i prezydenta Dudy pojawiły się opinie, że polska dyplomacja chce wymóc na Ukrainie usunięcie ze stanowiska szefa ukraińskiego IPN Wołodymyra Wjatrowycza, odpowiedzialnego za zablokowanie polskich prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych.

Kresy.pl / Interfax-Ukraina