Przywódcy separatystów chcą spotkania z Zełenskim

Tuż po tym, jak Władimir Putin odrzucił propozycję spotkania z Zełenskim na terenie Donbasu i zasugerował mu rozmowy z przywódcami separatystów, ci zaprosili prezydenta Ukrainy do rozmów na linii rozgraniczenia.

Jak podaje Interfax, szef nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin zaprosił w czwartek prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do rozmów na linii rozgraniczenia w Donbasie. Wcześniej tego samego dnia zrobił to przywódca drugiej separatystycznej republiki – Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasiecznik.

„Nalegam, panie Zełenski, aby nie zapraszać przywódców krajów trzecich na linię rozgraniczenia, ale lepiej samemu udać się tam na szczerą i otwartą rozmowę z nami” – powiedział Puszylin w nagranym przesłaniu do prezydenta Ukrainy, które opublikowano w czwartek na jego oficjalnej stronie internetowej.

Puszylin dopuścił także rozmowy w formacie telekonferencji, jeśli Zełenskiemu “zabraknie odwagi” na bezpośrednie spotkanie.

Wcześniej w czwartek szef nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasiecznik również ogłosił gotowość spotkania się z Zełenskim na linii rozgraniczenia.

„Jestem gotów spotkać się w dowolnym punkcie linii rozgraniczenia, tej samej, która szybko może stać się +czerwona+, a wtedy będzie za późno na rozmowy” – oświadczył Pasiecznik.

Jak podawaliśmy, w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin odrzucił propozycję spotkania w „jakimkolwiek punkcie ukraińskiego Donbasu”, która padła we wtorek ze strony prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zamiast tego Putin zaproponował Zełenskiemu spotkanie na Kremlu. Jednak zdaniem rosyjskiego prezydenta jego ukraiński odpowiednik powinien wcześniej spotkać się przywódcami separatystycznych republik z Donbasu.

Kresy.pl / interfax.ru