Rzecznik Administracji Prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow wyliczał etapy w jakich ma odbyć się „normalizacja” relacji amerykańsko-rosyjskich.

Jak powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow – „Polityczna wola głów państw do współpracy w celu wznowienia dialogu, który został zredukowany praktycznie do zera za poprzedniej administracji, została teraz zademonstrowana. Te środki mające na celu zorganizowanie dialogu – przede wszystkim normalizacja pracy naszych departamentów dyplomatycznych na zasadzie wzajemności – zostaną omówione podczas tych samych negocjacji na szczeblu eksperckim” – zacytowała agencja informacyjna Interfax.

„Kolejnym punktem programu jest kwestia rozwiązania kryzysu ukraińskiego” – wyliczal rzecznik rosyjskiego prezydent rozmawiając z dziennikarzami. „A potem, i sami Amerykanie o tym mówili, nadejdzie czas, aby rozważyć możliwe projekty współpracy handlowej, gospodarczej i inwestycyjnej. Perspektywy na to są bardzo szerokie” – twierdził Pieskow.

Dziennikarze pytali, czy to prawda, że ​​delegacje rosyjska i amerykańska odbędą drugą rundę rozmów w Rijadzie we wtorek i jaki będzie ich główny temat. „Kolejne kontakty w kolejce to kontakty między ministerstwami spraw zagranicznych, kontakty na poziomie eksperckim. Zalecam kontakt z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w celu uzyskania informacji o tym spotkaniu” – odpowiedział rzecznik Kremla.

Zapytany, czy wobec negocjacji między Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi trwają prace nad jakimiś porozumieniami dwustronnymi, Pieskow odpowiedział – „W tej chwili jeszcze do tego nie doszło”.

18 lutego doszło w Rijadzie do pierwszych od lat bezpośrednich rozmów między Waszyngtonem a Moskwą. Stronę rosyjską reprezentował na spotkaniu, obok dwóch wymianionych minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. W skład delegacji USA wchodzili: sekretarz stanu Marco Rubio, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Mike Waltz i specjalny wysłannik przywódcy USA na Bliski Wschód Stephen Witkoff.

Kiriłł Dmitrijew, członek rosyjskiej delegacji stwierdził, że w czasie wtorkowych rozmów przedstawiciele mocarstw „traktowali się z szacunkiem” i komunikowali się „jak równi sobie”. Drugi z członków rosyjskiej delegacji, doradca prezydenta Rosjia Jurij Uszakow powiedział, że strony nie doszło nawet do porozumienia w sprawie terminu bezpośredniego spotkania przywódców: Donalda Trumpa i Władimira Putina. 

Sekretarz stanu USA Marco Rubio ujawnił, że strony porozumiały się w Rijadzie co do normalizacji pracy placówek dyplomatycznych i konsularnych. Ustalono też nowe składy delegacji wysokiego szczebla.

Po 4,5 godzinach negocjacji Rosja i Stany Zjednoczone zgodziły się przywrócić na stanowiska pracowników swoich ambasad, których praca została de facto sparaliżowana z powodu masowych wydalań.

interfax.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz