Rosja: Kolejne areszty w sprawie “masowych zamieszek” z 27 lipca

Rosyjski sąd wydał kolejne decyzje o aresztowaniu uczestników opozycyjnej manifestacji z 27 lipca. Aresztowano też blogera, który wzywał do stosowania przemocy wobec dzieci funkcjonariuszy Gwardii Rosyjskiej.

Rosyjska, państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti podała w poniedziałek, że priesnieńskij sąd rejonowy Moskwy zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres do 27 września Siergiej Abaniczewa, podejrzanego o udział w “masowych zamieszkach”. Tak rosyjskie władze zakwalifikowały niesankcjonowane protesty zwolenników opozycji domagających się rejestracji popieranych przez siebie polityków jako kandydatów do rady miejskiej Moskwy. Manifestacja z 27 lipca jaka odbyła się w centrum rosyjskiej stolicy zakończyła się zatrzymaniem ponad tysiąca osób.

Także w poniedziałek do aresztu tymczasowego trafił inny uczestnik protestów – pochodzący z Niżnego Nowogrodu, student Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego, Daniła Konon. Według “Nowej Gaziety” Konon zbierał wcześniej podpisy poparcia dla opozycyjnego kandydata na radnego Moskwy, Iwana Żdanowa. Według prokuratury, działacz ten “swoim przykładem podburzał do uczestnictwa w masowych zamieszkach” i ignorował polecenia funkcjonariuszy służb porządkowych. Prokurator powoływał się na zeznania świadka. Sam podejrzany nie przyznał się do winy.

Adwokat Konona wniósł o odroczenie decyzji w sprawie jego aresztu o 72 godziny, by wykładowcy z jego uczelni zdążyli przygotować poręczenie, a rodzina i znajomi zebrać środki finansowe na ewentualną kaucję. Przedstawiał też pozytywną opinię sąsiadów o podejrzanym. Jednak sąd nie dał się przekonać.

Ten sam sąd rejonowy zadecydował w poniedziałek o aresztowaniu blogera Władisława Sinicy, który posiedzi za kratami aż do 3 października. 30-letniemu mieszkańcowi podmoskiewskich Lubierec zarzuca się czyny z paragrafu o “podżeganiu do nienawiści lub wrogości z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia”. Według RIA Nowosti “Sinica przyznaje się do faktu zamieszczenia wypowiedzi wzbudzających nienawiść do funkcjonariuszy Gwardii Rosyjskiej i ich dzieci, i krewnych, jednak nie przyznaje się do winy”.

ria.ru/novayagazeta.ru/kresy.pl