Przewodnicząca izby wyższej rosyjskiego parlamentu o aborcji – przeciw, a nawet za

Przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwijenko wyraziła opinię, że rosyjskie społeczeństwo samo ograniczy stosowanie aborcji bez ingerencji państwa.

“Wierzę, że na pewno uda nam się osiągnąć to, że aborcje będą wykonywane tylko w przypadkach przemocy wobec kobiet lub ze względów medycznych. Zmierzamy w tym kierunku, ale oczywiście trzeba zwiększyć efektywność tej pracy” – Matwiejenko powiedziała w poniedziałek dziennikarzom. Jak się okazało w tej zmianie zachować społeczeństwa nie widzi ona roli dla państwa.

“Jestem absolutnie pewien, że żadne zakazy, naciski, kampanie czy kryminalizacja ustawodawcza w tym obszarze nie mogą i nie będą w stanie rozwiązać tego problemu. Państwo na pewno nie pójdzie tą drogą” – powiedział Matwijenko. Jak dodała ​​Rosja „ma już doświadczenia, które zakończyły się smutnymi konsekwencjami: jest to nielegalny rynek usług, jaskiniowa jakość, wzrost śmiertelności kobiet, zdecydowanie nie pójdziemy tą drogą” – zacytowała agencja informacyjna Interfax.

Matwijenko oceniła, że może to prowadzić do wzrostu śmiertalności kobiet.

Matwienko podkreśliła przy tym, że forma własności przychodni nie ma znaczenia: “Zarówno prywatne, jak i państwowe miejskie placówki medyczne działają według jednolitych standardów medycznych, według jednolitych wymogów medycznych”.

Stwierdziła także – „Nie można bezkrytycznie pozbawiać kobiety prawa wyboru”. Dodała – „Nie ma powodu do ekscytacji ani pośpiechu, Ministerstwo Zdrowia i regionalne władze ds. zdrowia muszą wzmocnić kontrolę” – powiedział Matwienko.

Czytaj także: Dania chce obniżyć wiek aborcji bez zgody rodziców do 15 lat

interfax.ua/kresy.pl