Polska gospodarka ma bezpośredni wpływ na sytuację ekonomiczną w Portugalii. Na naszym rynku działa ponad 100 przedsiębiorstw z Portugalii, a w 2023 roku sprowadziliśmy z tego iberyjskiego kraju towary i usługi o łącznej wartości 4,71 mld zł.

„Polska gospodarka stale rośnie. Gospodarka portugalska nie urosła w tym stuleciu i nie ma wielkich perspektyw wzrostu na przyszłość. W tym sensie, jeśli spojrzymy na perspektywę tego rynku [Polski], będzie on rósł znacznie bardziej niż Portugalia, zwłaszcza że jesteśmy znacznie starszym społeczeństwem” – powiedział Pedro Soaresa dos Santosa, prezes Jerónimo Martins w wywiadzie dla Euronews, cytowany przez portal Expresso.

Portugalscy ekonomiści wskazują, że na gorsze wyniki Jeronimo Martins w Polsce wpływa zaostrzająca się konkurencja w handlu detalicznym oraz spadające wydatki polskich rodzin na konsumpcję spożywczą.

Czytaj: W 2025 roku Portugalia przekaże 220 mln euro na pomoc Ukrainie

Tygodnik „Expresso” ocenia, że obecna sytuacja Polski stanowi „prawdziwy ból głowy”, a „kichnięcie największej gospodarki Wschodu może sparaliżować portugalskie firmy”. Z jednej strony największy partner handlowy Polski, Niemcy, zmaga się z problemami gospodarczymi, a z drugiej Polska sąsiaduje z Ukrainą, ogarniętą rosyjską inwazją.

Portal Myaicep, prowadzony przez Portugalską Agencję ds. Inwestycji i Handlu Zagranicznego (AICEP), podkreśla, że po wybuchu wojny na Ukrainie Polska stała się kluczowym centrum logistycznym dla wsparcia odbudowy tego kraju. „W ostatnich latach rozwinięto w Polsce infrastrukturę transportową przy granicy z Ukrainą” – odnotowała agencja, wskazując na atrakcyjność polskiego rynku inwestycyjnego w sektorach przemysłowych, farmaceutycznych, tekstylnych, energetycznych oraz budowlanych.

W 2023 r. Portugalia sprzedała do Polski towary i usługi o wartości 1,1 mld euro, podczas gdy import z Polski przekroczył 1,9 mld euro. Główne towary eksportowane z Portugalii do Polski to maszyny (26,3 proc.), samochody i inne środki transportu (12,2 proc.), metale (9,8 proc.) oraz płody rolne (7,5 proc.). W imporcie z Polski dominowały maszyny (23,1 proc.), samochody i inne środki transportu (11,1 proc.) oraz produkty chemiczne (10,1 proc.).

Expresso.pt/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz