Sejm Łotwy zgodził się na uchylenie immunitetu deputowanego Janisa Adamsonsa na wniosek Prokuratury Generalnej.
Sejm Łotwy wyraził zgodę na aresztowanie Adamsonsa i przeprowadzenie przeszukania w jego nieruchomościach. Uchylenie immunitetu parlamentarzysty z Socjaldemokratycznej Partii “Zgoda” poparło w czwartkowym głosowaniu 69 deputowanych, przeciw było pięciu, a czterech wstrzymało się od głosu, podał portal Svoboda.org.
Informacja o wniosku Prokuratury Generalnej Łotwy do Sejmu o uchylenie immunitetu Adamsonsa pojawiła się zaledwie w czwartek rano. Według nieoficjalnych na razie przecieków podawanych przez agencję Delfi, łotewscy śledczy mają podejrzewać polityka pełniącego swego czasu funkcję ministra spraw wewnętrznych o szpiegostwo na rzecz Rosji. Obecnie, jako parlamentarzysta, Adamsons zasiada w Komisji Obrony, Spraw Wewnętrznych i Zapobiegania Korupcji.
Na razie brak wiadomości o tym, jakie konkretnie informacje Adamsons miał przekazywać Rosjanom. On sam stanowczo zaprzecza tego rodzaju zarzutom. “Struktury mafijne kontratakują” – tak skomentował zarzuty wobec siebie, jak zacytował portal telewizji RBK.
Jak podała Svoboda.org Adamsons jest absolwentem Kijowskiej Wyższej Wojskowo-Morskiej Uczelni Politycznej z czasów radzieckich. W latach 1979-1991 służył w jednostkach wojskowych i pogranicznych na Dalekim Wschodzie ZSRR. Wojska Pograniczne podlegały wówczas KGB. Ze służby odszedł w sierpniu 1991 r. Wyjechał na Łotwę, gdzie został szefem miejscowej służby granicznej, a potem nawet ministrem spraw wewnętrznych (w latach 1994-1995).
Czytaj także: ABW zatrzymała Janusza N. Prokurator zarzuca mu szpiegostwo na rzecz Rosji
svoboda.org/rbc.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!