Niemcy mogą wysyłać migrantów do Rwandy korzystając z finansowanych przez Wielką Brytanię obiektów
Niemcy rozważają wysłanie imigrantów ubiegających się o azyl do ośrodków sfinansowanych przez Wielką Brytanię w Rwandzie. Podobny plan wprowadziły również Włochy podczas rządów Giorgii Meloni.
Joachim Stamp, niemiecki komisarz ds. migracji zaproponował wykorzystanie Rwandy w celu poradzenia sobie z napływem imigrantów. Cudzoziemcy mieliby zostać wysłani do ośrodków azylowych w Rwandzie, które zostały sfinansowane przez poprzedni konserwatywny rząd Wielkiej Brytanii. Nowy rząd Partii Pracy w lipcu wycofał się z tego programu, mimo iż jego koszt wyniósł 290 milionów funtów. Ośrodki obecnie stoją puste.
Nowy premier Sir Keir Starmer oświadczył, że zrezygnował z programu, aby przeznaczyć dodatkowe środki na rozbicie gangów przemycających migrantów przez kanał La Manche. Krytycy ostrzegają jednak, że zadanie to będzie niemal niemożliwe, ponieważ nowe gangi szybko zajmą miejsce starych, a porzucenie planu Rwandy sprawi, że Wielka Brytania będzie jeszcze bardziej zagrożona nielegalną imigracją.
Niemiecki komisarz ds. migracji Joachim Stamp ogłosił, że Berlin może przejąć ośrodki azylowe w Rwandzie. „Obecnie nie mamy żadnego państwa trzeciego, które by się zgłosiło, z wyjątkiem Rwandy” – powiedział. Stamp zaznaczył, że polityka ta będzie skierowana szczególnie przeciwko migrantom przedostającym się do Niemiec z Białorusi przez Polskę.
„Moją sugestią byłoby skoncentrowanie się na tej grupie. To około 10 000 osób rocznie” – powiedział.
Były dyrektor generalny Border Force, który pomógł opracować plan dla Rwandy, powiedział: „To była tylko kwestia czasu, zanim zastąpi nas inny kraj. Wykonaliśmy już całą pracę przygotowawczą w tej sprawie”.
Czytaj: Węgry pokazują autobusy, którymi chcą wysłać nielegalnych imigrantów do Brukseli [+VIDEO]
Pomysł osiedlania imigrantów w państwach trzecich wykorzystały też Włochy, które otworzyły ośrodki dla cudzoziemców w Albanii, skutecznie zmniejszając imigrację do swojego kraju. W tym roku Italia odnotowała spadek nielegalnej migracji drogą morską o 62 proc. Do 12 sierpnia 2024 roku przybyło tylko 37 tysięcy nowych migrantów, w porównaniu do prawie 100 tysięcy w tym samym okresie w ubiegłym roku.
Kresy.pl/europeanconservative.com
Premier Ukrainy powiedział, że Ukraina idzie w dobrym kierunku i że teraz nie czas na rozpatrywania spraw trudnych, tylko że:
– Ukraina coraz bardziej idzie w kierunku pochwał UPA i banderowców, a to jest bardzo zły kierunek,
– na wyjaśnienie spraw “trudnych” (w czym trudność?) było już bardzo dużo lat przed wojną, ale nie zrobiono nic,
– dlaczego nadal nie można pochować polskich ofiar zbrodni wołyńskiej, skoro można było pochować ciała żołnierzy niemieckich i wojna temu nie przeszkadzała,
Okupanci dostali zgodę, ofiary zbrodni – nie. To jest ukraińska (banderowska) sprawiedliwość, której “polscy” przywódcy przyklaskują.
Na marginesie, kto tu jest gorszy – ukraińscy zwolennicy Bandery, czy ich “polscy” sługusi? Przynajmniej ci pierwsi nie są zdrajcami narodu.