Boris Johnson chciałby stanąć na czele legionu międzynarodowego Ukrainy

Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson jest kolejnym prominentnym politykiem, który dał się nabrać rosyjskim pranksterom – “Wowanowi” i “Lexusowi”.

Johnson był premierem Wielkiej Brytanii w czasie, gdy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na dużą skalę. Prawdopodobnie dlatego stał się celem Władimira Kuzniecowa “Wowana” i Aleksieja Stoliarowa “Lexusa”. Połączyli się oni telefonicznie z Johnsonem podszywając się pod znanego francuskiego intelektualistę Jacquese Attalego. Zapis rozmowy pranksterzy opublikowali w środę na swoim kanale na Telegramie.

Johnson mówil o swoim gorącym poparciu dla Ukrainy. „Jestem tak zagorzałym zwolennikiem Ukrainy, jak tylko można sobie wyobrazić, i często chciałbym mieć talent wojskowy i móc pojechać, i poprowadzić legion cudzoziemski na Ukrainę, gdybym był generałem, ale nim nie jestem. Nigdy nie odbyłem takiego przeszkolenia” – mówił w czasie rozmowy Johnson myśląc, że zwierza się Attalemu.

Podzielił się jednak także przekonaniem, że Wołodymyr Zełenski w lutym 2022 r. był gotowy zrezygnować z Krymu i Donbasu, by zapobiec daleszej rosyjskiej, zbrojnej inwazji na dużą skalę. “Ukraińcy muszą zdecydować, czego chcą, ale myślę, że gdyby to był znów luty 2022 roku, myślę, że Zełenski by zaakceptował, pod warunkiem, że byłaby ochrona NATO i gwarancje bezpieczeństwa NATO, myślę, że Zełenski zaakceptowałby utratę Donbasu i Krymu, zrobiłby to. Czy może to zrobić teraz, wątpię” – ocenił były premier Wielkiej Brytanii.

W rozmowie Johnson opowiedział się za tym, by państwa zachodnie uchyliły ograniczenia nakładane na Ukraińców w kwestii przekazywanej im broni. “Teraz powinniśmy dać im rakiety ATACMS. Powinniśmy usunąć limity zasięgu, to szaleństwo, że mówimy im, że nie mogą atakować sił rosyjskich w Rosji, które przygotowują się do ataku na Ukrainę. – mówił polityk – Rosjanie nie narzucają sobie takich ograniczeń. To jest absolutnie szalone i powinniśmy pomóc im zniszczyć most kerczeński [krymski]. Powinniśmy dać Ukraińcom środki, aby razili Krym”.

Johnson miał też w czasie rozmowy wyrazić opinię, że w szeregach ukraińskich wojsk widział mężczyzn zaawansowanych wiekowo i władze Ukrainy powinny przystąpić już do mobilizacji pozostałych, młodszych roczników.

“Wowan” i “Lexus” wsławili się już telefonicznymi prankami z udziałem politykow z pierwszych stron gazet. Dwukrotnie udało im się zwieść prezydenta Polski, Andrzeja Dudę – w 2020 r. podając się za sekretarza generalnego ONZ, a w 2022 r. podszywając się pod prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Także Johnson padł ich ofiarą nie po raz pierwszy. W 2018 r. połączyli się z nim, udając ministra spraw zagranicznych Armenii (Johnson sam był wówczas szefem brytyjskiej dyplomacji) uzyskali jego wypowiedzi na temat relacji brytyjsko-rosyjskich i sytuacji w Syrii.

Kresy.pl