Austriacki sąd uznał dowody zebrane w śledztwie przeciwko zatrzymanemu Benjaminowi F. za niewystarczające. Dano wiarę wyjaśnieniom podejrzanego.

Austriak, który ponad miesiąc temu został zatrzymany w Polsce z powodu podejrzeń o zbrodnie wojenne w Donbasie, został wypuszczony na wolność przez austriacki sąd. Werdykt zapadł w zeszłym tygodniu.

Przypomnijmy, że 25-letni obywatel Austrii Benjamin F. próbował wjechać na Ukrainę na przejściu granicznym w Dorohusku. Straż Graniczna zatrzymała go, ponieważ był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Według austriackiej prokuratury, która wystawiła nakaz, Austriak miał zabijać jeńców i osoby cywilne. Zbrodnie miały być popełnione podczas walk o port lotniczy w Doniecku. Austriaccy śledczy poszukiwali zatrzymanego także za posiadanie narkotyków, pod wpływem których miał popełniać przestępstwa wojenne. Mężczyznę przekazano 29. maja na lotnisku Okęcie Warszawie stronie austriackiej.

Jak wyjaśnił Erich Habitzl, rzecznik wiedeńskiej prokuratury, podczas przesłuchania Benjamin F. odrzucił stawiane mu zarzuty a jego wyjaśnienia uznano za wiarygodne. Zatrzymany zaprzeczył zarzutom o zabijanie jeńców i ludności cywilnej. Twierdził, że w ukraińskim oddziale służył jako kierowca. Mimo zwolnienia podejrzanego z aresztu austriacka prokuratura będzie kontynuować śledztwo. Według Habitzla wystąpiono do strony ukraińskiej o przekazanie dodatkowych dowodów w sprawie. Rzecznik wątpi jednak, czy uda się uzyskać wiarygodne materiały z Ukrainy.

Według ustaleń Polska Times Benjamin F. kilka lat po odbyciu służby wojskowej w Austrii wyjechał na Ukrainę. Później walczył w Iraku i Syrii przeciwko ISIS. Potem ponownie wyjechał na Ukrainę, gdzie wstąpił do Prawego Sektora i brał udział w wojnie w Donbasie. Gdy wysłano za nim Europejski Nakaz Aresztowania uciekł do Szwajcarii, gdzie zatrudnił się jako pasterz kóz. Kiedy postanowił ponownie wrócić na Ukrainę, został zatrzymany w Dorohusku.

Według Polska Times Benjamin F. będzie mógł podróżować po Unii Europejskiej a nawet wyjechać na Ukrainę, ponieważ nie zastosowano wobec niego zakazu opuszczania kraju.

Kresy.pl / Polska Times

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply