Francuska policja potwierdziła, że na teren konsulatu Federacji Rosyjskiej wrzucono trzy wybuchowe przedmioty. Zdetonowały dwa z trzech obiektów.
France24 twierdzi, że teren rosyjskiego konsulatu wrzucono trzy tzw. „koktajle Mołotowa”, to jest butelki z płynem łatwopalnym z zapłonem. W wyniku obrażeń nikt nie odniósł obrażeń. Francuska telewizja podała, że pracownicy konsulatu pozostali wewnętrzn budynku po tym, gdy francuska policja odgrodziła jego teren i rozpoczęła czynności śledcze.
Francja szybko potępiła incydent, stwierdzając, że misje dyplomatyczne są nietykalne. „Francja potępia wszelkie naruszenia bezpieczeństwa placówek dyplomatycznych” – przekazał po ataku rzecznik francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Podkreślił, że taj stanowią „podstawowe zasady prawa międzynarodowego”.
Rosja zażądała przeprowadzenia pełnego dochodzenia przez Francję i stwierdziła, że incydent wygląda na akt terroryzmu. „Eksplozje na terenie rosyjskiego konsulatu generalnego w Marsylii noszą wszelkie znamiona ataku terrorystycznego” – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, podała TASS. „Żądamy, aby kraj przyjmujący podjął wyczerpujące i szybkie działania śledcze, a także kroki mające na celu wzmocnienie bezpieczeństwa zagranicznych misji Rosji” – powiedział Zacharowa.
Do incydentu doszło w trzecią rocznicę rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainą na dużą skalę, które władze Moskwie określają mianem „specjalnej operacji wojskowej”.
Czytaj także: Konsulat Ukrainy we Wrocławiu obrzucony jajkami
france24.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!