Bohaterem brytyjskich mediów jest od wczoraj 47-letni Roy Larner, kibic klubu piłkarskiego Millwall, który jako jeden z niewielu przeciwstawił się napastnikom.

Larner przebywał w czasie sobotniego ataku na Borough Market pod barem Black&Blue. Jak stwierdził w rozmowie z “The Sun” zamachowcy zwrócili jego uwagę wykrzykując “Islam, islam” i “To dla Allaha”.  Gdy terroryści zaatakowali przebywających wokół niego ludzi, Larner miał zakrzyknąć “p***e się, jestem z Millwall”, po czym obrzucić ekstremistów butelkami i kuflami. Larner próbował ich powstrzymać gołymi rękami, jak zrelacjonowali świadkowie zdarzenia. Brytyjczyk otrzymał serie ciosów nożem: w głowę, szyję, plecy i palce.

47-letni kibic został hospitalizowany. Lekarze określają jego stan jako “stabilny”. W internecie ogłoszono zbiórkę pieniędzy na jego rehabilitację. Do poniedziałkowego południa zebrano około 6 tys. funtów.

independent.co.uk/thesun.co.uk/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply