Minister obrony Grecji i lider partii Niezależni Grecy Panos Kamenos złożył dymisję ze stanowiska zajmowanego w greckim rządzie. Jako powód podał różnicę zdań z premierem Tsiprasem na temat grecko-macedońskiej umowy dotyczącej zmiany nazwy Macedonii. Rząd opuszczą także inni ministrowie wywodzący się z Niezależnych Greków. W odpowiedzi premier Tsipras zapowiedział złożenie wniosku o wotum zaufania. Jak pisze agencja Reutera, Grecji grożą przyspieszone wybory parlamentarne.

Kamenos podał się do dymisji w niedzielę po porannym spotkaniu z Alexisem Tsiprasem. “Sprawa Macedonii nie pozwala mi na pozostanie na stanowisku. Wycofuję swoje poparcie dla rządu. Niezależni Grecy wychodzą z rządu” – ogłosił Kamenos.

Niezależni Grecy mają w greckim parlamencie zaledwie 7 deputowanych, jednak to dzięki nim rząd Tsiprasa miał zapewnioną większość parlamentarną. Po wyjściu tego ugrupowania z rządu premier Tsipras będzie mógł liczyć w 300-osobowym parlamencie tylko na poparcie 145 deputowanych swojej partii Syriza oraz jednego deputowanego niezależnego.

Szef greckiego rządu zareagował na ruch partii Kamenosa zapowiedzią wystąpienia o wotum zaufania. “Podjąłem decyzję i poinformowałem prezydenta i parlament, że niezwłocznie przejdziemy do procesu opisanego w konstytucji odnośnie odnowienia zaufania do mojego rządu” – oświadczył Tsipras dziennikarzom.

Jak pisze Reuters, głosowanie nad wotum zaufania jest spodziewane w ciągu tygodnia. Kamenos zapowiedział, że deputowani jego partii nie poprą w nim rządu. Zdaniem Reutersa wynik głosowania jest niepewny i Grecji mogą grozić przyspieszone wybory. Ostatnie sondaże dają Syrizie przewagę od 8 do 12 pkt. procentowych nad konserwatywno-liberalną partią Nowa Demokracja.

Pomimo kryzysu rządowego ratyfikacja układu z Macedonią jest raczej niezagrożona. Rząd liczy, że w parlamentarnym głosowaniu poprą ją deputowani niezależni i cetrolewicowi. Oczekuje się, że odbędzie się ono jeszcze w tym miesiącu.

Jak pisaliśmy, w piątek parlament Macedonii zatwierdził poprawki do konstytucji umożliwiające zmianę nazwy państwa na Republika Północnej Macedonii. Zmiana nazwy jest realizacją porozumienia z Grecją. Grecy przez lata kontestowali nazwę Republika Macedonii uznając, że może ona stanowić podstawę roszczeń do terenu tej części historycznej Macedonii, która do dziś leży w granicach Grecji. Było to przyczyną niemożności podjęcia przez władze w Skopje realnych działań na rzecz przystąpienia do Unii Europejskiej i NATO. Lewicowy rząd Zorana Zaewa, który przejął w Macedonii władzę w 2017 roku, postawił sobie jako główny cel swojej polityki zagranicznej jak najszybszą integrację z Unią Europejską. W związku z tym stosunkowo szybko doprowadził do uzgodnienia z premierem Grecji Aleksisem Tsiprasem nowej nazwy państwa. W zamian Grecja ma zrezygnować z blokowania integracji Macedonii z UE i NATO.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Panos Kamenos od początku nie ukrywał, że porozumienie z Macedonią budzi jego sprzeciw. Według niego nazwa “Macedonia” w jakiejkolwiek formie w nazwie innego kraju jest niedopuszczalna, ponieważ jest nieodwołalnie związana z grecką cywilizacją i kulturą.

Kresy.pl / Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply