W niedzielę odbyły się w Hiszpanii wybory lokalne. Rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) doznała w nich klęski.
W związku z tym wywodzący się z PSOE premier Pedro Sánchez zdecydował o skróceniu kadencji parlamentu i oddanie się pod osąd wyborców jeszcze w tym roku. “Osobiście biorę odpowiedzialność za wyniki i uważam za konieczne udzielenie odpowiedzi. Wielu premierów, którzy rządzili nienagannie, przestało nimi być. Potrzebne jest wyjaśnienie ze strony Hiszpanów, kto powinien przewodzić w tej fazie” – powiedział premier, którego zacytował portal “El Pais”.
W niedzielę w Hiszpanii odbyły się wybory lokalne. Partia Sáncheza została w nich wyraźnie wyprzedzona przez centrową Partię Ludową (PP) – w stosunku 28,2 proc. oddanych głosów do 31,5 proc. W porównaniu do wyborów parlamentarnych w 2019 r. PSOE straciła 1,2 punktu procentowego. Wysokie poparcie osiągnęła również prawicowa partia Vox.
PP wygrała łącznie w 12 regionach Hiszpanii, jak podkreślił “El Pais”. Przejęła z rok PSOE regiony Walencja, Aragonia i La Rioja. „To nieoczekiwane” – powiedział gazecie Ignacio Jurado, politolog z Uniwersytetu Karola III w Madrycie – „Sánchez stara się jak najszybciej przerwać wzrost PP”.
Jednak wybory mają swoją cenę i dla PP. Liberalne stronnictwo unikające wszelkich niepoprawnych politycznie haseł, będzie musiało dla zdobycia władzy w kilku regionach wejść w koalicję z Vox.
Obecny lider PP Alberto Feijóo starał się złagodzić linię partii, jednocześnie utrzymując partię Vox na dystans w celu umoszczenia się wśród centrowego elektoratu zapadającej się partii liberalnej “Obywatele”. Jednak arytmetyka wyborcza stawia inne wyzwania.
Lider Vox, Santiago Abascal, powiedział w poniedziałek: „Vox tu zostanie i ma decydujący wpływ na budowę alternatywy, jakie potrzebuje Hiszpania” – zacytowała Al Jazeera.
Czytaj także: Vox drugą siłą polityczną Hiszpanii
english.elpais.com/aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!