Trump odłożył na później wycofanie sił USA z Syrii?
Republikański senator Lindsey Graham, zdecydowany krytyk decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu sił USA z Syrii, zasugerował w niedzielę, że Pentagon dostał więcej czasu na wyjście z Syrii niż początkowo zapowiadane 30 dni. – podał New York Times.
Po lunchu z Trumpem w Białym Domu Graham powiedział dziennikarzom, że “czuje się dużo lepiej” po tym co usłyszał od prezydenta USA na temat wycofania się z Syrii.
“Myślę, że jesteśmy w sytuacji pauzy, gdzie ponownie oceniamy, jaki jest najlepszy sposób, by osiągnąć cel prezydenta, aby ludzie płacili więcej i robili więcej” – mówił amerykański senator. Zdaniem NYT Grahamowi mogło chodzić o zapewnienia, które Trump miał dać Pentagonowi, że ma więcej czasu niż 30 dni na wycofanie żołnierzy z Syrii.
“Rozmawialiśmy o Syrii i [prezydent] powiedział mi pewne rzeczy, o których nie wiedziałem, które spowodowały, że czuję się dużo lepiej w związku z tym, dokąd zmierzamy w Syrii.” – mówił Graham. “[Prezydent] obiecał zniszczyć ISIS. Ma zamiar dotrzymać tej obietnicy” – dodawał senator twierdząc, że cel ten jest już bliski.
Graham ujawnił również, że Trump obawia się, iż po wycofaniu sił USA w Syrii zwiększą się wpływy Iranu i wzrośnie potencjalne niebezpieczeństwo dla Izraela. Ma on także zamiar rozmawiać z Turcją, by zapobiec “wojnie między Turkami a naszymi sojusznikami Kurdami”.
Biały Dom odmówił skomentowania słów Grahama twierdząc, że nie będzie omawiał “szczegółów operacyjnych”.
W niedzielę Lindsey Graham napisał także na Twitterze, że Trump zagwarantuje, że jakiekolwiek wycofanie się z Syrii “nastąpi w sposób, który zapewni” ochronę Kurdów, powstrzymanie wejścia Iranu oraz całkowite zniszczenie ISIS.
I learned a lot from President @realDonaldTrump about our efforts in Syria that was reassuring. (1/3)
— Lindsey Graham (@LindseyGrahamSC) 30 grudnia 2018
CZYTAJ TAKŻE: Graham: decyzja Trumpa o wycofaniu wojsk z Syrii to “zwycięstwo dla ISIS, Iranu i Rosji”
Kresy.pl / NYT
Mamy więc do czynienia z sytuacją,w której ussmańskie skur..syny o losach państw i narodów na lunch’ach i na tweetach decydują.Wojowniczy jastrząbGraham,ten żydowski poplecznik jest usatysfakcjonowany,znalazł się bowiem wśród zaufanych Trumpa,z którym o “szczegółach operacyjnych”USA decydują.Nawet nie rozważają,czy Narodowi amerykańskiemu takie skur..syństwo pasuje.