Prezydent Emmanuel Macron i saudyjski następca tronu Mohammed bin Salman podpisali w poniedziałek umowę o strategicznym partnerstwie mającą na celu pogłębienie dwustronnych więzi i deeskalację konfliktu w Libanie.

Francuski przywódca przybył do Arabii Saudyjskiej w poniedziałek na trzydniową wizytę państwową tuż przed kryzysem politycznym zagrażającym wotum nieufności dla wypromowanego przez niego francuskiego rządu. Już po spotkaniu z księciem Mohammedem, faktycznym kierownikiem polityki bogatego w ropę królestwa Zatoki Perskiej, biuro Macrona ogłosiło podpisanie nowej umowy partnerstwa mającego na celu poprawę współpracy w zakresie „obrony, transformacji energetycznej, kultury i mobilności między dwoma krajami”.

Obaj przywódcy „zgodzili się również dołożyć wszelkich starań, aby przyczynić się do deeskalacji w regionie”, w tym pomóc w umocnieniu kruchego zawieszenia broni między Izraelem a Libanem, jak zrelacjonowała France24. Przywódcy “wezwali do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Libanie w celu zjednoczenia narodu libańskiego i przeprowadzenia reform niezbędnych dla stabilności i bezpieczeństwa kraju”.

Jak podkreśliła francuska telewizja trzydniowy pobyt Macrona w saudyjskim królestwie zbiega się z ponowną eskalacją wojny w Syrii, gdzie islamiści przeprowadzili nagłą ofensywę prowadzącą do zajęcia całości prowincji Idlib i części regionu Aleppo, na którego północy swój atak prowadzą protureckie ugrupowania zbrojne.

Jednocześnie tydzień temu wynegocjowano porozumienie o zawieszeniu broni między Izraelem a libańskim Hezbollahem, w czym Francja też odegrala rolę i miała odgrywać rolę w realizacji jego wdrożeniu. Tymczasem już w poniedziałek doszło do przypadków naruszania rozejmu.

Państwowa wizyta Macrona jest pierwszą wizytą państwową prezydenta Francji w Arabii Saudyjskiej od czasów Jacques’a Chiraca w 2006 r. Odzwierciedla to jego wolę do zacieśniania relacji z Saudami. W 2021 r. Macron został jednym z pierwszych zachodnich przywódców, którzy spotkali się z księciem Mohammedem w Arabii Saudyjskiej, po zamordowaniu saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego w konsulacie królestwa w Stambule w 2018 r. Wówczas Macron złożył wizytę roboczą.

Macron liczy na wsparcie Arabii Saudyjskiej dla libańskiej armii, która zgodnie z porozumieniem rozejmowym ma zostać rozmieszczona w strefie buforowej między granicą z Izraelem a rzeką Litani.

Paryż i Rijad wzywają do zawieszenia broni w wojnie w Strefie Gazy i „rozwiązania politycznego” opartego na powołaniu, obok Izraela, suwerennego państwa palestyńskiego.

Prezydent Francji ma na oku także cele finansowo-ekonomiczne w relacjach z naftowym krezusem. Prezydentowi Francji towarzyszy w Arabii Sadyjskiej około 50 wysokich rangą przedstawicieli z głównych francuskich firm, w tym TotalEnergies, EDF i Veolia, a także start-upów z branży sztucznej inteligencji i fizyki kwantowej, jak zrelacjonowała France24.

france24.com/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply