Jair Lapid przedstawicił pięciopunktowy plan pokoju na Bliskim Wschodzie i oskarżył premiera Izraela Binjamina Netanjahu o przedłużanie wojny z powodów wewnątrzpolitycznych.

Przewodniczący największej partii opozycyjnej Izraela, Jair Lapid przedstawił plan powołania komisji regionalnej w saudyjskim Rijadzie, która miałaby zakończyć walki w Libanie i Strefie Gazy, ograniczyć ambicje i wpływy Iranu, normalizować stosunki między Izraelem a Arabią Saudyjską i rozpocząć negocjacje z odnowioną Autonomią Palestyńską w sprawie „przyszłej separacji” od Izraela.

Przemawiając w czwartek na konferencji Strategies of Hope Instytutu Mitwim w Tel Awiwie, Lapid powiedział, że obecny rząd „niepotrzebnie przedłuża wojnę z powodu problemów politycznych premiera oraz fantazji o aneksji i powrocie [Żydów] do Strefy Gazy ze strony” radykalnych koalicjantów Binjamina Netanjahu. „Nie ma zwycięstwa bez manewru dyplomatycznego” — powiedział Lapid, którego zacytował “Times of Israel”.

Lapid określa warunkiem rozejmu zwolnienie przez Hamas wszystkich izraelskich zakładników. Izrael jasno zadeklarowałby za to, że nie ma zamiaru zajmować i zasiedlać Strefy Gazy ani pozostawać w południowym Libanie, ale zastrzega sobie prawo do działania poza swoimi granicami.

Rozejm taki miałby potrwać sześć miesięcy. W jego trakcie do Strefy Gazy wkroczyłyby siły państw arabskich utrzymujących relacje z Izraelem: Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Egiptu i Maroka. W regionie zarządzanym dotychczas przez Hamas miałyby się pojawić także siły podlegające oficjalnym władzom Autonomii Palestyńskiej.

Lapid nazwał wybór Donalda Trumpa „szansą dla Izraela”. „To administracja, która nie boi się wielkich inicjatyw” — uznał polityk, który starał się nie krytykować także odchodzącej administracji Joe Bidena.

Lider izraelskiej opozycji przedstawił pięciopunktowy plan pokojowy, który miałby być realizowany przez komisję stworzoną, obok wymienionych wcześniej podmiotów arabskich, także przez USA, Wielką Brytanię i sam Izrael.

Warunkiem rozejmu w Libanie wycofanie przez Hezbollah swoich oddziałów na odległość 9-10 kilometrów od granicy z Izraelem. Oficjalne Libańskie Siły Zbrojne, wspierane przez USA i Francję, powinny wkroczyć do kontrolowanego dotychczas przez szyicką organizację południowego Libanu. Żołnierze libańscy mają otrzymywać miesięczną pensję w wysokości 500 dol. dla szeregowców i 1000 dol dla oficerów — w porównaniu z obecną śednią płacą na poziomie 220 dol. Miałoby to zbliżyć ich wypłaty do wynagrodzeń bojowników Hezbollahu przekraczających rzekomo 1000 dol.

Drugim punktem planu Lapida jest przejęcie odpowiedzialności za cywilne sfery administracji w Strefie Gazy przez organ składający się z urzędników saudyjskich, egipskich, europejskich i amerykańskich, a także urzędników z krajów arabskich, utrzymujących relacje z Izraelem: ZEA, Bahrajnu i Maroka. Organ ten zostanie uzupełniony o „symboliczną” delegację oficjalnej Autonomii Palestyńskiej, która nie będzie mogła uzyskać dostępu do funduszy ani wybierać urzędników.

Po trzecie, tak sformowana koalicja z udziałem państw arabskich będzie “działać za pomocą środków wojskowych lub dyplomatycznych”, aby powstrzymać Iran przed uzyskaniem broni jądrowej i generalnie powtrzymywać jego wpływy na Bliskim Wschodzie realizowane wraz z regionalnymi sprzymierzeńcami.

Po czwarte, kontynuowane będą działania na rzecz normalizacji relacji Izraela z Arabią Saudyjską oraz rozwój współpracy Tel Awiwu z Bahrajnem, ZEA i Marokiem.

Po piąte, ogłoszona ma zostać deklaracja, że ​​uczestnicy formatu będą pracować na rzecz „przyszłego rozdzielenia” Izraela i Palestyńczyków, w oczekiwaniu na reformy w Autonomii Palestyńskiej. Lapid nie skonkretyzował jednak co rozumie przez reformy obecnych oficjalnych władz narodowych Palestyńczyków i jaki byłby horyzont czasowy “rozdzielenia” oraz czy oznacza ono uznanie przez Izrael palestyńskiej państwowości.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Nowy etap konfliktu izraelsko-palestyńskiego rozpoczął się 7 października 2023 roku wraz z atakiem palestyńskiej organizacji polityczno-wojskowej Hamas na południowy Izrael. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Izrael zareagował na to zmasowanym atakiem, w tym masowym bombardowaniem i ostrzałem zabudowy Gazy. Wprowadził także całkowitą blokadę palestyńskiej eksklawy, obejmującą także odcięcie od żywności, leków, energii elektrycznej i wody. Od tego czasu Izrael pacyfikuje kolejne obszary eksklawy, zabijł już liderów politycznych i militarnych liderów Hamasu. Izraelczycy ostrzeliwali już jednak konwoje z pomocą humanitarną, oczekujących na nią cywilów, bombardowali szpitale.

Palestyńska eksklawa rozcięta jest na część południową i północną korytarzem będącym pod całkowitą kontrolą Izraela. Ta druga część jest obecnie obszarem intensywnej pacyfikacji przynoszącej wiele ofiar wśród cywilów. Polecenia izraelskiej armii sugerują, że chce ona doprowadzić do całkowitego usunięcia ludności palestyńskiej z północnej Strefy Gazy – 44 proc. zweryfikowanych ofiar to dzieci, a 26 proc. to kobiety.

Wedlug palestyńskich struktur ochrony zdrowia w Strefie Gazy w eksklawie zginęło już 43 985 Palestyńczyków, a ranych 104 092, podała w środę Al Jazeera. Biuro Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych oszacowało, że 70 proc. zweryfikowanych ofiar działań zbrojnych Izraela w Strefie Gazy w okresie od listopada 2023 r. do kwietnia 2024 r. stanowią kobiety i dzieci.

Podczas ataku Hamasu na Izrael, który zainicjował nowy etap konfliktu zginęło 1139 osób, a ponad 200 zostało wziętych do niewoli. Obecnie liczbę zakładników szacuje się na kilkudziesięciu.

timesofisrael.com/kresy.pl

 

 

 

 

 

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply