Hezbollah odsłonił w pobliżu granicy z Izraelem dużych rozmiarów pomnik gen. Sulejmaniego – informuje Times of Israel.
Hezbollah to libańska, „antyimperialistyczna” partia polityczna reprezentująca radykalnych szyitów utworzona w 1982 roku. Od początku swojego istnienia była wspierana przez Iran i Syrię. Przez wiele państw na świecie, w tym USA, uznana jest za organizację terrorystyczną. Odgrywa ważną rolę w libańskiej polityce.
CZYTAJ TAKŻE: Miliony Irańczyków żegnały w Teheranie gen. Sulejmaniego
Pomnik gen. Sulejmaniego wskazuje wyciągniętą ręką na Izrael. Jest to zachęta dla członków organizacji do ataków na państwo żydowskie.
#Lebanon— #Hezbollah has unveiled today in Maroun al-Ras, which overlooks the Galilee, a statue of Hajj Qasem #Soleimani pointing his finger towards the south, implying storming #Israel.#Iran #Palestinepic.twitter.com/9KhN4HTUvg
— Hezbollah Watch® (@HezbollahWatch) February 15, 2020
W sobotę w wiosce Maroun al-Ras odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika. Jest hołd złożony przywódcy Al-Kuds, które miały kluczową rolę w szkoleniu bojowników Hezbollahu i przygotowaniu ich do konfrotacji z Izraelem.
Znalazł się on na szczycie monumentu utworzonego jako część „muzeum ruchu oporu”.
Na filmie z uroczystości widać członków Hezbollahu wiwatujących podczas odsłonięcia posągu obok palestyńskiej flagi.
CZYTAJ TAKŻE: Hezbollah: To czas dla wszystkich sojuszników Iranu, aby rozpocząć prace nad pomszczeniem gen. Sulejmaniego
Przypomnijmy, że na początku stycznia Amerykanie dokonali ataku w rejonie lotniska w Bagdadzie, zabijając m.in. znanego i wpływowego dowódcę elitarnych Brygad Al-Kuds Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, gen. Kasema Sulejmaniego, a także Abu Mahdi al-Muhandisa, wicedowódcę Ludowych Sił Mobilizacyjnych, czyli szyickiej, irackiej milicji. Zamach przeprowadzono na polecenie prezydenta USA Donalda Trumpa. Atak nastąpił dwa dni po tym, jak proirańscy szyiccy demonstranci wtargnęli do ambasady USA w Bagdadzie. Stany Zjednoczone odpowiedzialnością za naruszenie immunitetu placówki obciążyły władze Iranu. Gen. Sulejmani był postrzegany przez wielu jako drugi najpotężniejszy człowiek w Iranie, po ajatollahu Chamenei.
Kresy.pl / Times of Israel / Twitter
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!