Siły ukraińskie po raz kolejny zaatakowały infrastrukturę naftową Rosji. Zapłonął skład paliw w Jurowce koło Anapy, w położonym naprzeciw Krymu Kraju Krasnodarskim.
Według agencji informacyjnej TASS atak był prowadzony przez stronę ukraińską w nocy ze środy na czwartek. "Około 6 dronów zostało zneutralizowanych, jednak kilka spadło na terytorium składu naftowego w rezultacie czego zaczął się pożar i zostało uszkodzonych kilka rezerwuarów. Według wstępnej informacji brak poszkodowanych [ludzi]." - twierdzi agencja.
Według portalu Neftegaz.ru skład należy do grupy Jukosu. Z zdjęcia zamieszczonego przez tę stronę internetową wynika, że doszło do zapłonu zbiornika z produktami nafotwymi. W składzie w Jurowce przechowuje się benzynę dwóch rodzajów oraz olej napędowy. Mer Anapy Wasilij Szwiec pojawił się na miejscu zdarzenia. Władze miejskie oceniły pożar na czwarty stopień.
Siły rosyjskie przeszły do natarcia na pozycje ukraińskie w obwodzie charkowskim, lokalnie z powodzeniem. Według Waszyngtonu, najwyraźniej rozpoczęła się ofensywa na Charków.
Jak podaje strona ukraińska, w piątek rano siły rosyjskie przystąpiły do natarcia na wielu różnych odcinkach frontu, przy czym główne uderzenie Moskwa skierowała na obwód charkowski.
W czwartek Pekin ostro skrytykował amerykańskie sankcje na co najmniej 20 chińskich firm w związku z powiązaniami z Rosją, uznając je za „jednostronną hegemonię i przymus gospodarczy”.
„Stany Zjednoczone, utrzymujące stosunki handlowe z Rosją w oparciu o swoje interesy, a jednocześnie
jednostronnie nakładające sankcje na chińskie przedsiębiorstwa, stanowią wyraźny przykład jednostronnej hegemonii i przymusu gospodarczego” – turecka agencja informacyjna Anadolu zacytowała w
czwartek Ministerstwo Handlu Chińskiej Republiki Ludowej.
Ministerstwo odpowiedziało w ten sposób na sankcje Waszyngtonu nałożone na chińskie przedsiębiorstwa
z siedzibą na kontynencie i w Hongkongu za ich rzekome wsparcie dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i energetycznego. Na początku tego miesiąca Nicholas Burns, ambasador USA w Pekinie,
powiedział, że Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na 31 chińskich firm za dostarczanie Rosji kluczowych technologii dla jej bazy przemysłu obronnego.
Włoska prasa podaje, że NATO przygotowuje deklarację, w której oficjalnie odmówi wysłania wojsk do walk na Ukrainie. Dokument ma zostać podpisany podczas najbliższego szczytu w Waszyngtonie.
Z ustaleń włoskiej gazety Corriere Della Sera wynika, że na zbliżającym się szczycie NATO politycy mają zatwierdzić dokument roboczo zatytułowany "żadnych butów na ziemi". W dokumencie ma zostać wprost napisane, że Pakt Północnoatlantycki nie wyśle swoich żołnierzy do walki na froncie na Ukrainie. Sprawę opisują w środę polskie i anglojęzyczne media.
Szczyt NATO w Waszyngtonie jest zaplanowany na 9-11 lipca.
W środę Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy STOP 447 zakładający ochronę własności Polski przed roszczeniami dot. mienia bezdziedzicznego.
Ustawa 447 (Justice for Uncompensated Survivors Today/JUST Act) to amerykański akt prawny, który dotyczy restytucji mienia ofiar Holocaustu. Zobowiązuje on Departament Stanu USA do złożenia sprawozdania na temat sytuacji zwrotu mienia pożydowskiego oraz jest podstawą do wspierania przez amerykańską dyplomację odzyskiwania pożydowskich majątków bezspadkowych.
Projekt ustawy został złożony w Sejmie przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości w styczniu 2020 r. Pierwsze czytanie projektu odbyło się jednak dopiero 8 maja br. Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba złożył wniosek o odrzucenie ustawy,
Do końca roku do wojskowych jednostek trafi dodatkowo 10 tys. hełmów HP-05. Agencja Uzbrojenia podpisała z firmą Maskpol S.A. aneks do umowy z ubiegłego roku na dostawę hełmów HP-05 i wz. 2005. W efekcie wartość całego zamówienia wzrosła o ok. 20 mln zł.
Podpisany aneks dotyczy umowy, którą Agencja Uzbrojenia zawarła z należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej firmą Maskpol S.A. w ubiegłym roku. Kontrakt zakładał dostawę prawie 150 tys. hełmów HP-05 oraz wz. 2005. Dzięki aneksowi wojsko otrzyma kolejne hełmy HP-05.
Decyzja spotkała się z krytyką m.in. ze strony Jarosława Wolskiego.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!