John Bolton: Na Białorusi lepszy Łukaszenko niż Putin

Były doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa John Bolton scharketaryzował postać przywódcy Białorusi i przesłanki jego rządów.

Bolton udzielił wywiadu portalowi Zerkalo, założonego przez dziennikarzy zdelegalizowanego na Białorusi portalu Tut.by. Bolton był jednym z amerykańskich polityków, którzy osobiście spotkali się z Aleksandrem Łukaszenką. Z tego też powodu dziennikarze postanowili z nim porozmawiać.

Pojechałem na Białoruś pod koniec sierpnia 2019 r., uznałem za bardzo ważne, aby osobiście porozmawiać z Łukaszenką i spróbować dowiedzieć się czegoś o tej osobie, o tym, jak patrzył na procesy zachodzące na Białorusi i stosunki białorusko-rosyjskie.” – Bolton powiedział o intencjach swoich kontaktów z przywódcą Białorusi – “Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, jak Łukaszenko rządził Białorusią. Jak powtórzyłem podczas naszego spotkania, jego rząd był objęty znaczną liczbą amerykańskich sankcji za łamanie praw człowieka. Ale wydawało mi się ważne, aby spróbować lepiej zrozumieć, czy Łukaszenkę można odebrać Moskwie”.

Jak ocenił weteran amerykańskiej polityki – “Czułem wtedy, że Łukaszenka ma trudności z powiedzeniem, że chce być niezależny od Moskwy. Może dlatego, że wiedział, że chcę to usłyszeć”. Jak twierdził – “boję się, zarówno wtedy, jak i teraz, że naród białoruski będzie cierpieć przede wszystkim z powodu dyktatury Łukaszenki. Ale będzie jeszcze gorzej, jeśli twój kraj stanie się częścią Rosji.”

Bolton opisał jedno ze spotkań z dyktatorem – “Wróciliśmy do jego osobistego gabinetu. Był tam minister spraw zagranicznych [nieżyjący już Władimir Makiej] i jeden z moich pracowników był ze mną. I to spotkanie było bardziej szczere. Chodziło o to, co on [Łukaszenko] nazwał zagrożeniem dla niepodległości Białorusi [pochodzącym] ze strony Rosji. Pokazał mi mapę i podkreślił, że jak się patrzy na drogi między Moskwą, Mińskiem i Warszawą, to jest to praktycznie prosta. Zatem to zagrożenie, jakie Moskwa stwarza dla niepodległości Białorusi, bezpośrednio przekłada się także na zagrożenie dla Polski i innych członków NATO.”

“Wiele z tego, co powiedział, zarówno na spotkaniu ogólnym, jak i na spotkaniu w cztery oczy, podkreślało jego pragnienie złagodzenia rosyjskiej presji.” – ocenił amerykański polityk – “I gdybym pozostał na swoim stanowisku dłużej, myślę, że próbowałbym znaleźć sposób na pogłębienie przepaści między Mińskiem a Moskwą bez tuszowania łamania praw człowieka przez rząd [Białorusi]. Bo jak już wielokrotnie mówiłem, ludzie na Białorusi nie będą czuli się lepiej, jeśli uwolniwszy się od Łukaszenki, znajdą się pod rządami Putina.”

Na pytanie o to, czy białoruski przywódca faktycznie jest przyjaciele prezydenta Rosji Bolton stwierdził – “Myślę, że on wolałby być grubą rybą w białoruskim stawie niż małą rybką w Imperium Rosyjskim.”

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

“Z jednej strony Łukaszenka chciałby sprzeciwić się Putinowi, ale z drugiej strony wolałby to niż więzienie i proces za zbrodnie przeciwko narodowi Białorusi. Wydaje mi się, że jest to cienka linia, którą stara się podążać, aby zachować niepodległość Białorusi. A bez niepodległości demokracja [na Białorusi] ma bardzo małe szanse” – uznał był doradca do spraw bezpieczeństwa prezydenta USA.

Pytany o rozmieszczenie rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białorusi Bolton uznał ten ruch za blef władz Rosji. “Nigdy nie widzieliśmy żadnych oznak, że dyspozycja rosyjskich sił zbrojnych uległa zmianie w wyniku tych gróźb” – podkreślił. Kwestionował wojskową sensowność takiego ruchu sugerując, że Rosja rozlokowała już swoją broń atomową w obwodzie królewieckim.

“Podejrzewam, że te oświadczenia mają na celu jeszcze większy nacisk polityczny na NATO. I szczerze mówiąc, myślę, że Putin na wiele sposobów powstrzymywał NATO przed skuteczniejszą pomocą Ukraińcom w walce z rosyjską inwazją. Zagrożenie nuklearne przeraża wiele osób.” powiedział Bolton – “Myślę, że takie kwestie należy zawsze traktować poważnie, ale obiektywnie oceniając to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 15 miesięcy, uważam, że to było całkowitym blefem ze strony Putina.”

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Mówiąc o postaci opozycyjnej polityk białoruskiej opozycji Swietłanie Tichanowskiej, amerykański polityk postanowił zaapelować do niej i innych działaczy opozycyjnych – “pamiętajcie, jeśli nie zachowacie niepodległości kraju, wiele waszych wewnętrznych nieporozumień, osobistych ambicji, jakiekolwiek by one nie były, straci sens.”

Podkreślił przy tym, że Białorusi mają obecnie “mają dwa problemy. Pierwszym z nich są problemy spowodowane przez obecny rząd. Drugi to groźba dojścia do władzy jeszcze surowszego, jeszcze bardziej autorytarnego rządu. I musimy szukać innej drogi, innej strategii. I mam nadzieję, że ludzie o tym pomyślą.”

„Obawiam się, że szanse na pomyślne zakończenie wojny są nikłe. Bardziej konkretne wnioski można wyciągnąć po ukraińskiej kontrofensywie. Jeśli się powiedzie, może zmienić dynamikę zarówno polityczną, jak i wojskową. Ale myślę, że Rosjanie liczą na to, że będą w stanie utrzymać status quo na polu bitwy i mają nadzieję, że Europa lub Stany Zjednoczone zmęczą się wojną, stracą determinację” – Bolton powiedział zapytany o perspektywę zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Uznało on, że państwa zachodnie nie zrobiły dostatecznie wiele dla wsparcia wysiłku Ukraińców.

zerkalo.io/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply