Podsekretarz stanu USA Victoria Nuland podała szacowaną przez Amerykanów liczbę zabitych rosyjskich żołnierzy w wojnie na Ukrainie.

Rosja ponosi „niewiarygodne” straty od początku inwazji na Ukrainę w lutym br. – powiedziała we wtorek podsekretarz stanu USA Victoria Nuland w wywiadzie dla telewizji Current Time należącej do Radia Wolna Europa. Nuland przekazała, że amerykańskie szacunki rosyjskich strat mówią o ponad 10 tys. zabitych żołnierzy.

„Myślę, że, niestety, Rosjanie jeszcze w pełni nie nauczyli się, jak twarda jest ukraińska armia” – komentowała Nuland.

Nuland powiedziała też, że Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjęły rozmowy między Rosją a Ukrainą, które odbyły się w Stambule 29 marca, ale zauważyła, że ​​bez zaprzestania działań wojennych nie mogą się odbyć żadne poważne negocjacje.

Zdaniem podsekretarz stanu USA, że decyzja Moskwy o przegrupowaniu sił, o której poinformował we wtorek wicepremier Aleksandr Fomin, była bezpośrednim wynikiem “zaciekłego oporu”, jaki Ukraińcy stawiali pod Kijowem i w Czernihowie. Zaznaczała, że jest to tylko zmiana pozycji sił rosyjskich i zostaną one przerzucone na inne odcinki frontu, m.in. pod Mariupol i Chersoń.

„Rozwiązania dyplomatyczne dotyczące konfliktów powinny generalnie nastąpić po uzgodnionym zawieszeniu broni, a nie w trakcie walk. A Rosjanie byli absolutnie niechętni pełnemu zawieszeniu broni, aby negocjacje mogły stać się poważne” – zauważyła Nuland, dodając, że każde wynegocjowane zakończenie konfliktu powinno zapewnić Ukrainie możliwość powstrzymania w przyszłości powtórki agresji. W tym kontekście wskazywała na konieczność dalszego militarnego wsparcia dla Ukrainy “choćby po to, by odstraszyć Moskwę od kolejnych prób” [agresji].

Zapytana, czy Zachód odpowie na prośbę Wołodymyra Zełenskiego o przekazanie Ukrainie postsowieckich systemów obrony przeciwlotniczej, Nuland potwierdziła, że Amerykanie ich “poszukują” oraz że “znaczące systemy obrony przeciwlotniczej” są już dostarczane Ukrainie.

Ostrzegła też, że jeśli Rosja nie zaprzestanie agresji na Ukrainę, ryzykuje jeszcze większymi sankcjami ze strony Zachodu. Nuland dopuściła możliwość stopniowej redukcji sankcji, która byłaby proporcjonalna do kroków Moskwy w kierunku powstrzymania inwazji i wycofania się z Ukrainy. Zaznaczała, że “to nie jest miejsce, w którym jesteśmy teraz”.

Przypomnijmy, że Rosjanie podali domniemaną wielkość swoich strat w ludziach 25 marca. Według rosyjskiego Sztabu Generalnego od początku inwazji zginęło 1351 rosyjskich żołnierzy, a 3825 zostało rannych”. Tymczasem Sztab Generalny Ukrainy szacuje, że do 30 marca Rosjanie stracili 17,3 tys. żołnierzy.

Kresy.pl / rferl.org

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply