Amerykańskie władze chcą sprzedać Arabii Saudyjskiej technologie jądrowe

Amerykański sekretarz energii USA Rick Perry zatwierdził sześć zezwoleń na sprzedaż Arabii Saudyjskiej technologii jądrowych. Mimo iż decyzje te zostały utajnione, dowiedziała się o nich agencja Reutera.

Jak napisał w środę Reuters, Biały Dom “po cichu” dąży do zawarcia szerszej umowy w sprawie przekazania Arabii Saudyjskiej technologii służących do budowy co najmniej dwóch elektrowni atomowych. O kontrakt, którego wykonawca zostanie wybrany w tym roku, oprócz USA ubiegają się Rosja i Korea Południowa.

Zezwolenia wydane przez Perry’ego pozwalają amerykańskim firmom na wykonanie wstępnych prac przed zawarciem jakiejkolwiek umowy, poza wysłaniem wyposażenia dla elektrowni. – dowiedział się Reuters u anonimowego źródła znającego kulisy sprawy.

Agencja dowiedziała się także, że amerykańska agencja odpowiadająca za bezpieczeństwo nuklearne (NNSA) zastrzegła, by zgody wydane przez Ricka Perry’ego, nie zostały podane do publicznej wiadomości. „W tym przypadku każda ze spółek, które otrzymały specjalne zezwolenie dla (Arabii Saudyjskiej), dostarczyła nam pisemne żądanie, aby ich zezwolenie nie zostało podane do publicznej wiadomości” – cytuje Reuters dokument NNSA. Jak zauważył Reuters, wcześniej podobnych decyzji nie utajniano. Według jednego z urzędników departamentu energii wnioski firm ubiegających się o zezwolenia zawierały informacje zastrzeżone.

Jak zauważa Reuters, wielu amerykańskich parlamentarzystów wyrażało obawy, że sprzedaż technologii jądrowych Arabii Saudyjskiej może doprowadzić do nuklearnego wyścigu zbrojeń na Bliskim Wschodzie. Wcześniej saudyjski następca tronu książę Mohammed bin Salman groził, że jego kraj opracuje broń jądrową, jeśli zrobi to Iran. Cieniem na tej sprawie kładzie się także zabójstwo Dżamala Chaszukdżiego w saudyjskim konsulacie w Turcji, choć nie jest jasne, czy zgody Perry’ego zostały wydane po tej zbrodni.

CZYTAJ TAKŻE: Izrael pomaga Arabii Saudyjskiej w rozwijaniu broni nuklearnej

Kresy.pl / Reuters