Rada doradcza resortu gospodarki Niemiec postanowiła przekazać mediom precyzyjne zasady dotyczące informowania o pierwotnych ofertach publicznych (IPO) – debiutach giełdowych. Zaprotestowało Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy, zaś minister Altmaier usiłował rozładować sytuację – napisał “Spiegel” we wtorek.

Rada Doradcza „Młoda Gospodarka Cyfrowa” współpracuje z niemieckim resortem gospodarki. Postulowała uregulowanie sposobu informowania przez media o IPO. Biznesowy dziennik „Handelsblatt” podaje, że Rada Doradcza opublikowała na stronie ministerstwa swoje stanowisko.

Autorzy oświadczenia są niezadowoleni ze sposobu informowania przez media o IPO. Uznali, że media ponoszą częściową winę za taki stan rzeczy. Ich zdaniem mają “uderzać w giełdę i ekonomię”. Uważają, że państwo powinno „zapewnić bardziej zrównoważony sposób informowania” oraz wprowadzić zasadę „unikania jednostronnie zniesławiających artykułów”. Sygnatariusze pisma są zdania, że konieczne jest zdyscyplinowanie prasy, aby dostarczała merytorycznych, poprawnych i kompletnych informacji. Chcieliby także zobowiązać prasę do informowania o małych IPO. Pojawił się także postulat zobowiązania właścicieli forów internetowych do „ujawniania prawdziwych nazwisk blogerów”.

Zrzut ekranu przedstawiający pismo został udostępniony we wtorek wieczorem na Twitterze. Jednak z rządowej strony ministerstwa gospodarki znikł jego oryginał. Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) nazwało postulaty Rady zbiorem „całkowicie absurdalnych żądań”.

Zobacz także: Niemcy chcą karania krajów za “brak praworządności”. Nowy projekt warunkowości w budżecie UE

Minister Peter Altmaier włączył się do internetowej dyskusji. Oświadczył, że nakazał natychmiastowe usunięcie pisma ze strony internetowej ministerstwa. “Wolność prasy jest podstawowym prawem, które mamy obowiązek chronić. Stanowisko Rady Doradczej „Młodej Gospodarki Cyfrowej” było dla mnie równie mało znane, jak fakt jego publikacji na stronie internetowej” – napisał.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Miriam Wohlfahrt, członkini Rady Doradczej, wypowiedziała się na temat stanowiska Rady. „Rada Doradcza jest bezwzględnie oddana wolności prasy. Niestety, popełniliśmy błąd, publikując wersję roboczą stanowiska. Oczywiście wymienimy je na właściwą wersję” – napisała na Twitterze.

Zobacz także: Niemieccy dziennikarze proszą KE, aby zajęła się rynkiem prasy w Polsce. Powód – zapowiedź przejęcia Polska Press przez PKN Orlen

spiegel.de / handelsblatt.com / pap / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply