Straż Graniczna poinformowała, że w piątek na przejściu granicznym Zosin – Ustiług w kierunku z Ukrainy do Polski, rozpoczęło się odprawiane pojazdów ciężarowych nieprzewożących ładunku.
W piątek na przejściu granicznym Zosin – Ustiług w kierunku z Ukrainy do Polski, rozpoczęło się odprawiane pojazdów ciężarowych nieprzewożących ładunku – poinformowała Straż Graniczna.
“Jednocześnie przypominamy, że w pozostałych przejściach granicznych ruch pojazdów ciężarowych, które nie przewożą ładunku, będzie odbywał się na dotychczasowych zasadach” – czytamy w komunikacie.
?Od jutra tj.09.09 od godz.07.00,w drogowym przejściu granicznym Zosin–Ustiług,w kierunku z??do??,będą odprawiane również pojazdy ciężarowe nieprzewożące ładunku.
Na pozostałych przejściach granicznych ruch ww.pojazdów ciężarowych będzie odbywał się na dotychczasowych zasadach. pic.twitter.com/6tm7sNyhFR— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) September 8, 2022
Przypomnijmy, że Mustafa Najem, wiceminister infrastruktury Ukrainy, poinformował we wtorek na Facebooku o osiągnięciu wstępnego porozumienia w sprawie otwarcia dodatkowego przejścia granicznego, przez które puste ciężarówki będą mogły wyjeżdżać z Ukrainy do Polski bez stania we wspólnej kolejce z ciężarówkami wiozącymi ładunek.
“Odnośnie sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej. Osiągnięto wstępne porozumienie w sprawie otwarcia kolejnego przejścia, które będzie tymczasowo wykorzystywane do wyjazdu pustych ciężarówek. Dodatkowe informacje o lokalizacji przejścia granicznego i terminie jego otwarcia zostaną podane po uzgodnieniu szczegółów technicznych” – napisał Najem.
Ukraiński urzędnik dodał, że liczy na poprawę sytuacji w związku z pracą na granicy polskich służb fitosanitarnych i weterynaryjnych. Według niego toczą się w tej sprawie rozmowy “na wszystkich szczeblach”.
Tymczasem polscy kierowcy ciężarówek protestujący od poniedziałku przeciw sytuacji na polsko-ukraińskiej granicy, we wtorek przedłużyli bezterminowo blokadę przejścia granicznego w Dorohusku. Jak podaje PAP, zapowiedzieli też rozpoczęcie lada dzień blokady na przejściach w Hrebennem i Korczowej.
Jak podawaliśmy, polscy kierowcy domagają się umożliwienia powrotu do Polski osobnym pasem dla pojazdów jadących „na pusto”, wprowadzenia 24-godzinnej odprawy fitosanitarnej i weterynaryjnej oraz przywrócenia obowiązku uzyskiwania zezwoleń transportowych przez przewoźników ukraińskich.
W sierpniu portal Onet opisał problemy na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. Według polskich przewoźników, „Ukraińcy demolują samochody” Polaków, dochodzi do bójek między kierowcami i zdarza się, że polscy kierowcy wracają z Ukrainy pobici. Problemem są długie kolejki po stronie ukraińskiej oraz działania ukraińskich pograniczników, którzy wbrew uzgodnieniom nie przepuszczają wracających do Polski pustych ciężarówek, które zawiozły na Ukrainę żywność i pomoc humanitarną.
Według polskich celników ogromne kolejki ciężarówek po ukraińskiej stronie granicy wynikają z dużego wzrostu transportu towarów, głównie produktów zbożowych, czy żywnościowych i konieczności poddania ich kontroli przez służby: weterynaryjne i fitosanitarne. Strona ukraińska zarzuca im niską sprawność.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!