Przewodniczący parlamentu Węgier ostro wypowiedział się o prezydencie Ukrainy. László Kövér uważa też, że po wojnie ukraińscy Węgrzy mogą zmierzyć się z problemami.

W sobotnim wywiadzie dla węgierskiego portalu 444.hu, przewodniczący parlamentu Węgier ostro wypowiedział się o prezydencie Ukrainy. László Kövér uważa też, że po wojnie ukraińscy Węgrzy mogą zmierzyć się z problemami.

Zaznaczył, że nie pamięta, by przywódca kraju, który potrzebuje pomocy, tak krytycznie wyrażał się o władzach państw, od których potrzebuje pomocy, jak robi to Zełenski np. w apelach do Węgier czy do kanclerza Niemiec. „Zwykle ten, kto potrzebuje pomocy, prosi o nią grzecznie – uporczywie, ale prosi, a nie żąda ani grozi. Zwykle grożą wrogom, a nie tym, z którymi chcą się przyjaźnić. Są tu pewne osobiste problemy psychiczne” – powiedział węgierski parlamentarzysta.

Uważa też, że po wojnie Ukraińscy Węgrzy mogą mieć problemy. „Musimy być bardzo ostrożni… Mniejszość węgierska być może będzie musiała opuścić Ukrainę” – dodał. László Kövér uważa też, że po wojnie Ukraińscy Węgrzy mogą zmierzyć się z problemami.

Przypomnijmy, pomimo uzgodnień z niedawnego unijnego szczytu, dotyczących szóstego pakietu sankcji wobec Rosji, w tym częściowego embarga na rosyjską ropę, Węgry nieoczekiwanie przedstawiły nowe żądania i faktycznie zablokowały nowe sankcje – podała Polska Agencja Prasowa.

„Budapeszt domaga się usunięcia z list sankcyjnych patriarchy Cyryla, jak również zwiększenia do trzech lat z obecnych sześciu miesięcy możliwość reeksportu produktów z ropy rosyjskiej do państw trzecich” – twierdzi informator PAP. Według tej osoby, Komisja Europejska i francuska prezydencja w Radzie wskazały, że trzy lata „nie mają uzasadnienia”.

Źródło PAP oświadczyło, że taka sytuacja jest złamaniem ustaleń unijnego szczytu, a nowy pakiet sankcji „jest obecnie zablokowany”.

Przywódcy państw członkowskich Unii Europejskiej na unijnym szczycie przyjęli decyzje o nałożeniu kolejnych sankcji na Rosję. Obejmują one przede wszystkim embargo na rosyjską ropę, ale z wyłączeniem surowca transportowanego rurociągami. Jednak, aby nowe sankcje mogły wejść w życie, decyzja polityczna musi zostać przekształcona w prawną. W środę prace nad tym prowadzili ambasadorowie państw członkowskich przy UE. Polska Agencja Prasowa podała, powołując się na swoje źródło, że „nieoczekiwanie Węgry przedstawiały kolejne żądania, wbrew zawartym na szczycie uzgodnieniom politycznym”.

Kresy.pl/444.hu

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply