Jak doniosła agencja Interfax, Rosja ostrzegła Unię Europejską przed możliwym wstrzymaniem dostaw gazu do europejskich odbiorców, spowodowanej problemami z płatnościami Ukrainy, która jest głównym krajem tranzytowym surowca.
Premier Rosji, Władimir Putin poruszył tą kwestię podczas rozmowy telefonicznej z Fredrikiem Reinfeldtem, premierem Szwecji, które to państwo obecnie sprawuje prezydenturę w Unii Europejskiej.
“Podczas rozmowy Putin zwrócił uwagę przywództwa Unii Europejskiej na sygnały, m.in. te otrzymane przez oficjalne kanały informacyjne z Kijowa, o możliwych problemach z płatnością za rosyjskie dostawy gazu”- cytowało biuro prasowe Putina.
“Jak Putin podkreślił, że w rezultacie “mogą pojawić się problemy z tranzytem rosyjskiego gazu skierowanego do europejskich konsumentów, przez terytorium Ukrainy” “.
Po raz pierwszy Rosja odcięła dostawy gazu do Europy Zachodniej przez Ukrainę w styczniu 2006 roku, a następnie w styczniu br., z powodu sporu o ceny gazu i płatności przez dawne republiki sowieckie. Dostawy surowca do krajów Unii Europejskiej zostały przerwane w połowie zimy.
30 października podczas rozmowy telefonicznej z Julią Tymoszenko, Putin oskarżył prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę o ryzykowanie kolejnego kryzysu gazowego w Europie.
Tymoszenko jest największym wrogiem politycznym Juszczenki oraz głównym konkurentem w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 17 stycznia.
Dyplomaci twierdzą, że Rosja tym razem może uważać, żeby nie wejść w kolejny spór o gaz z Kijowem w przeddzień wyborów, ponieważ ma nadzieję, że zakończą się one zwycięstwem prorosyjskiego prezydenta. Głęboki kryzys gospodarczy Ukrainy zwiększył jednak jej obawy o to czy państwo będzie w stanie płacić za dostawy rosyjskiego gazu.
RFE/Kresy.pl
Tłumaczenie: Karolina Olas
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!