Kijowski Plac Niepodległości – ciągle pikietowany przez zwolenników europejskiej integracji. W piątkowy poranek było tam ok. 1500 osób. Jednocześnie od niedzieli prowadzone są regularne pikiety rządowych budynków; siedziby Rady Ministrów i prezydenta.

W centrum ukraińskiej stolicy od ponad 2 tygodni protestują przeciwnicy obecnej władzy. Przyczyną rozpoczęcia protestów było niezadowolenie z powodu wstrzymania przez rząd procesu integracji europejskiej. Po brutalnej pacyfikacji pikietujących przez milicję, protesty przybrały masowy charakter.
Protestujący od kilku dni mają taki sam postulat – dymisji prezydenta i premiera za niepodpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, korupcję i nieudolność. Gniew budzi też pobicie demonstrantów przez milicję w ostatnią sobotę. Szef partii Udar Witalij Kliczko apeluje o sankcje wobec tych, którzy dopuścili do użycia siły wobec protestujących.
Dziś Wiktor Janukowycz ma wrócić do kraju z wizyty do Chin. Nieoficjalnie mówi się, że po drodze wyląduje w Soczi, gdzie spotka się z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Opozycja wciąż ostrzega przed prowokacjami ze strony władzy. Od kilku dni wspominało się o możliwych zabójstwach lub podrzuceniu ciała. W nocy w pobliżu Euromajdanu znaleziono ciało 50-latka w kałuży krwi. Sprawą zajmuje się milicja.
Na niedzielę opozycja zapowiada kolejny masowy wiec w Kijowie.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply