Prezydent Szczecina nie wprowadzi karty LGBT+

Prezydent Szczecina nie zamierza wprowadzać w mieście karty LGBT+, gdyż byłoby to m.in. niezgodne z przyjętym przez Urząd Miasta Szczecin podejściem do tematu różnorodności.

Dwa miesiące temu do szczecińskiego magistratu wpłynęła petycja dotycząca wprowadzenia karty LGBT+. We wtorek poinformowano, że prezydent miasta Piotr Krzystek uznał ją za bezzasadną i nie zamierza jej podpisywać.

Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina powiedział, że władze miasta dążą do podnoszenia jakości życia wszystkich mieszkańców miasta, bez względu na takie kwestie, jak ich orientacja seksualna. Wyjaśnił, że rozważania na temat równości i poszanowania dla różnorodności w społecznościach powinny być przedmiotem spokojnej dyskusji, a sprowadzenie tego tylko do jednej grupy i to w kontekście sporu wokół kart LGBT+ „jest niezgodne z przyjętym przez Urząd Miasta Szczecin podejściem do tematu różnorodności”.

 

Jeden z autorów petycji, aktywista miejski Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin zapowiedział dalsze działania na rzecz wprowadzenia karty LGBT+ w Szczecinie. Planowana jest m.in. kampania plakatowa, na którą obecnie zbierane są pieniądze. Podeszwik twierdzi, że Szczecin „potrzebuje rzetelnej edukacji seksualnej i działań antyprzemocowych”.

Przeczytaj: „Łódź wprowadza „kartę LGBT” tylnymi drzwiami”. Fundacja Życie alarmuje i wzywa do działania

Czytaj również: Polscy biskupi przeciwko tzw. Karcie LGBT+

Zadowolony z decyzji prezydenta miasta jest m.in. szczeciński radny z PiS, Dariusz Matecki. W rozmowie z Radiem Szczecin zaznaczył, że wielokrotnie występował „przeciwko destrukcyjnej ideologii LGBT/gender”.

– Udało mi się zatrzymać organizację tzw. „tęczowych piątków” w szczecińskich szkołach. Apelowałem do Prezydenta Krzystka o odrzucenie w całości Karty LGBT+, jak widać, przyniosło to określone skutki. Będę kontrolować sytuację, we współpracy z takimi organizacjami jak Ordo Iuris będziemy bronić polskich dzieci – powiedział Matecki.

Tydzień temu prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Zbuczynie koło Siedlec wyjaśniał jednej z uczestniczek, dlaczego jego partia nie ma zamiaru podąć stanowczych kroków wobec propagandy LGBT. Jego wypowiedź zarejestrowała kamera TVN24. Kaczyński twierdził, że marszów LGBT nie można zakazać ze względu na Unię Europejską:

„(…) tu jest sprawa przepisów Unii Europejskiej. No uchylą nam takie zakazy. Sądy zresztą też uchylą, bo sądy są całkowicie pod wpływem tej ideologii”.

Lider PiS mówił też, że „to trzeba inaczej, spokojnie ograniczyć”, żeby „to nie niszczyło polskiej kultury, nie niszczyło polskiego Kościoła”. Nie sprecyzował jednak, jakie działania ma na myśli.

Czytaj również: Szczecin stolicą polsko-niemieckiej aglomeracji? Władze miasta: to możliwe

Gs24.pl / Radio Szczecin / Kresy.pl