Podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej Komisji Ustawodawczej posłowie zajmą się projektem znoszącym ustawę o tzw. bratniej pomocy. Jej projekt zgłosił w styczniu prezes Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki.
Ustawę o tzw. bratniej pomocy Sejm przyjął w 2014 roku głosami koalicji PO – PSL. W założeniu miała ona ułatwić funkcjonariuszom służb państw UE i strefy Schengen udział we wspólnych operacjach w naszym kraju. Zdaniem posła Roberta Winnickiego z Kukiz’15 jej przyjmowanie nie było konieczne. Liczy na to, że PiS opowie się za tym, by ją znieść. W poprzedniej kadencji głosowali przeciwko ustawie i wypowiadali się o niej bardzo krytycznie.
“Mam nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość poprze tę ustawę [znoszącą ustawę o „bratniej pomocy” – red.], która jest dosyć prosta. Wbrew pozorom wcale nie wyklucza przez Polskę współpracy z różnymi innymi służbami, ale powinna się ona odbywać wyłącznie na zasadzie bilateralnych, dwustronnych umów pomiędzy Polską, a innymi krajami”– tłumaczy poseł Winnicki.
RIRM / Kresy.pl
A już miałem nadzieję że chodzi o zaprzestanie frajerskiej pomocy na rzecz upainy.
Za władzy Popisu się tego nie doczekasz. No chyba, że zwiększenia pomocy dla banderstanu
Kto wie, w obecnej sytuacji, gdy w Polsce jest “zagrożona demokracja” prezes niech się dwa razy zastanowi czy aby na pewno będzie chciał u nas gościć pokojowe misje stabilizacyjne niosące bratnią pomoc.
Niech to będzie probierz intencji PiSu.