Polskie samoloty wojskowe zostały po raz drugi od rana poderwane w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę. “Nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej” – podkreślono w komunikacie DORSZ.
W poniedziałek około południa Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że “zakończył się trwający od godzin porannych atak lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy z użyciem rakiet kierowanych i pocisków balistycznych”.
“Nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Przerwano operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni, a uruchomione siły i środki systemu obrony powietrznej powróciły do standardowej działalności operacyjnej” – podano w komunikacie.
Podkreślono, że “Wojsko Polskie nadal monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej”.
❗️Informujemy, że zakończył się trwający od godzin porannych atak lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy z użyciem rakiet kierowanych i pocisków balistycznych.
Nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Przerwano operowanie… pic.twitter.com/0dHS60JLEe
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) July 8, 2024
Wcześniej, w nocy z niedzieli na poniedziałek, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat, w którym podkreślono, że “w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z rozpoczęciem operowania w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych samolotów”.
DORSZ zwróciło uwagę, że ostatnią tak wzmożoną aktywność rosyjskiego lotnictwa, podczas której wystąpiły uderzenia na teren zachodniej Ukrainy zanotowano w nocy z 21 na 22 czerwca br.
W nocy z niedzieli na poniedziałek syreny alarmowy rozbrzmiały w wielu obwodach Ukrainy. Strona ukraińska poinformowała o aktywności czterech rosyjskich samolotów Tu-95, z których wystrzelono później rakiety manewrujące.
W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Warszawy. Rozmowy z Donaldem Tuskiem i Andrzejem Dudą mają dotyczyć m.in. skoordynowania stanowisk przed wtorkowym szczytem NATO w Waszyngtonie. Jak informowaliśmy, spodziewane jest też podpisanie umowy o współpracy w zakresie bezpieczeństwa pomiędzy Polską a Ukrainą.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!