29 października do Ejszyszek na Wileńszczyźnie przyjechali wolontariusze wraz z darami zebranym w ramach akcji Banku Zachodniego WBK.

Wolontariusze skierowali się do domu dziecka jaki znajduje się w tym mieście w rejonie solecznickim. Witała ich dyrektorka placówki – Oksana Obłoczyńska już na wstępie dziękując za troskę o jej podopiecznych. Goście oglądali sam ośrodek a także poznali dzieci, interesowali się ich ambicjami i osiągnięciami, także wychowanków domu dziecka, którzy już opuścili jego mury i radzą sobie w dorosłym życiu. Podziwiali wytwory rzemiosła stworzone przez ejszyskie dzieci. “Cieszę się, że nasze dzieci mają cel w życiu i z uporem do niego dążą. Obecnie mieszka u nas 37 dzieci, 7 z nich uczy się w Wilnie i w Dziewieniszkach. W zeszłym roku odwiedzili nas Wasi koledzy, wówczas wspólnie z dziećmi graliśmy w gry edukacyjne i miło spędzaliśmy czas. Dziękuję Wam za dobre serce i chęć sprawienia radości naszym dzieciom” – dyrektorka Obłoczyńska dziękowała darczyńcom. W ramach swojej akcji przedstawiciel Banku Zachodniego WBK dostarczyli do Ejszyszek artykuły kancelaryjne, środki higieny i czystości, gry edukacyjne, zabawki, książki, naczynia.

83% mieszkańców Ejszyszek stanowią Polacy.

salcininkai.lt/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. adinocka
    adinocka :

    Byłem w Ejszyszkach 2 lata temu i w tym roku. Rzucają się w oczy ślady po zdjętych polskojęzycznych tablicach z nazwami ulic (np: na ul Kościelnej widnieje tylko napis Boznyciu Gatve i obok ślad). Pozostały nieliczne na domach prywatnych (pamiętam dzielną rodzinę na jednym z pierwszych domów od strony Radunia) i jako pozostałość po ZSRR (trójjęzyczne)

  2. andrz
    andrz :

    Mateusz Morawiecki-prezes dużego banku( pod którego szyldem od ponad 10 lat działa Fundacja „Pomoc Ludziom”,której misją jest inwestowanie w rozwój pasji i talentów dzieci z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i która przekazuje dary dzieciom Wileńszczyzny), parę dni później zostaje wicepremierem i ministrem rozwoju. Przypadek czy jednak związek przyczynowo-skutkowy jak najbardziej do naśladowania?