Prezydent Niemiec prosił w Wieluniu o przebaczenie

Niedziela przebiegła pod znakiem obchodów 80. rocznicy niemieckiej napaści na Polskę. W Wieluniu prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier prosił Polaków o przebaczenie i obiecywał, że Niemcy nigdy nie zapomną o swoich zbrodniach.

Uroczystości w Wieluniu z udziałem prezydentów Polski i Niemiec rozpoczęły się w niedzielę przed godziną 4.40. Dokładnie 80 lat wcześniej niemieckie samoloty zbombardowały szpital Wszystkich Świętych w Wieluniu, zabijając 32 osoby. Uważa się je za pierwsze ofiary II wojny światowej. W całym mieście w wyniku bombardowania mogło zginąć 1,2 osób, miasto zostało w 70 proc. zniszczone.

W swoim przemówieniu Frank-Walter Steinmeier mówił, że wydarzenia w Wieluniu były “zarzewiem tego, co miało stać się przez kolejne sześć lat”.

“Atak na Wieluń miał jeden cel, miał sprawdzić, jak to zniszczenie w sposób najlepszy zrealizować, a cynizm niemieckiego agresora był bezgraniczny, działania były nieludzkie, a skutki straszne i dramatyczne dla mieszkańców tego miasta” – podkreślał niemiecki prezydent. Steinmeier dziękował, że mógł stanąć “przed tymi, którzy przeżyli, przed następnym pokoleniem” mieszkańców Wielunia i obiecywał, że Niemcy nie zapomną o wyrządzonych zbrodniach.

“Chcemy i będziemy pamiętać. Bierzemy na siebie odpowiedzialność, którą nakłada na nas nasza historia. Chylę czoła przed ofiarami ataku na Wieluń. Chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyranii. I proszę o przebaczenie” – mówił Steinmeier.

Niemiecki gość przyznał, że Niemcy zbyt mało wiedzą o krzywdach wyrządzonych Polakom i obiecywał to zmienić. Stwierdził także, że odpowiednie formy upamiętnień polskiej martyrologii powinny znaleźć się w Niemczech. “Nie możemy odwrócić biegu historii, ale Polska wyciągnęła rękę do Niemiec w celu pojednania, mimo wszystko. Jesteśmy dogłębnie wdzięczni za tę wyciągniętą rękę i za gotowość Polski, aby razem iść drogą zjednoczenia i przebaczenia” – przekonywał prezydent Niemiec. Steinmeier wyraził przekonanie, że droga przebaczenia doprowadziła do wspólnej i zjednoczonej Europy. “Jako dobrzy sąsiedzi Polski chcemy iść tą drogą wspólnie” – przekonywał.

W swoim przemówieniu w Wieluniu Andrzej Duda stwierdził, że przyjazd niemieckiego prezydenta do Wielunia jest stanięciem w prawdzie “bardzo trudnej dla Niemców”. Duda wyraził przekonanie, że prawda ta „ma moc wyzwalającą, ma moc niesienia przebaczenia, ta prawda ma moc łączenia i moc budowania przyjaźni”, ponieważ Niemcy nigdy tej prawdzie nie zaprzeczały.

Prezydenci Polski i Niemiec złożyli w wieluńskich miejscach pamięci kwiaty i zapalili znicze. Później udali się do Warszawy, gdzie w południe wzięli udział w dalszych obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy chcą pomnika polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie

Kresy.pl / Deutsche Welle / PAP