Polscy motocykliści na Jasnej Górze: rosyjscy motocykliści przejadą przez Polskę bezpiecznie
Podczas 12. Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego im. Księdza Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego w sanktuarium na Jasnej Górze w Częstochowie, polscy motocykliści w specjalnej rezolucji opowiedzieli się za solidarnością ze wszystkimi motocyklistami świata, w tym również rosyjskimi.
Motocyklowy Zlot Gwiaździsty jest doroczną pielgrzymką, która tradycyjnie rozpoczyna sezon motocyklowy w Polsce. Centralnym wydarzeniem była Msza Św. odprawiona przed sanktuarium, której przewodniczył metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz, wygłaszając również homilię. Nastąpił również Akt Zawierzenia motocyklistów Matce Bożej oraz poświęcenie motocykli.
Na zakończenie głos zabrał Wiktor Węgrzyn, komandor Rajdu Katyńskiego, który podziękował wszystkim za przybycie , a następnie odczytał treść rezolucji, przyjętej przez aklamację w sobotę 18 kwietnia przez motocyklistów w Sali o. Kordeckiego, prosząc o jej przyjęcie wszystkich motocyklistów zebranych na Jasnej Górze.
„My polscy motocykliści zebrani na 12. Zlocie Motocyklowym Jasna Góra 2015 im. ks. Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego, potwierdzamy naszą solidarność ze wszystkimi motocyklistami świata, zapewniamy na terytorium Polski bezpieczeństwo i gościnność. Dziś, kiedy funkcjonariusze gazet i telewizji polskojęzycznych, posługując się kłamstwem, realizując antypolskie cele, rozpętali nieznaną dotychczas w polskiej tradycji, polskiej kulturze nagonkę na naszych gości, motocyklistów rosyjskich, zachęcając wręcz do fizycznej wobec nich przemocy, oświadczamy: motocykliści rosyjscy przez Polskę przejadą bezpiecznie” – napisano w w rezolucji.
„Nie dopuścimy do żadnych awantur, zapewniamy im bezpieczny przejazd i gościnność, taką jak oni nam od 14 lat zapewniają, motocyklistom Rajdu Katyńskiego i wszystkim naszym wyprawom na Wschód. Rajd rosyjskich motocyklistów z Moskwy do Berlina w 70. rocznicę ich zwycięstwa nad Niemcami, odwiedzający pola bitewne i cmentarze dziadów, ma takie samo znaczenie dla Rosjan, jak Motocyklowy Rajd Katyński dla Polaków” – zapewniono w rezolucji, dodając, że spotkanie z Rosjanami nastąpi 27 kwietnia o 9:00 na przejściu granicznym Brześć-Boryspol.
„Bardzo proszę, kto jest za tym, żeby tę rezolucję przyjąć, wciskamy sygnały” – powiedział Węgrzyn, któremu odpowiedziały tysiące motocyklowych klaksonów. „Tak też myślałem, dziękuję kochani, tak uważam, bojkot, atak na rosyjskich motocyklistów, jest wbrew naszej kulturze, jest wbrew naszym obyczajom polskim” – powiedział komandor Rajdu Katyńskiego. Zapowiedział, że polscy motocykliści przejadą z Rosjanami przez Polskę, według indywidualnych możliwości na różnych odcinkach trasy.
niedziela.pl / Kresy.pl
“My polscy motocykliści zebrani na 12. Zlocie Motocyklowym Jasna Góra 2015 im. ks. Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego, potwierdzamy naszą solidarność ze wszystkimi motocyklistami świata, zapewniamy na terytorium Polski bezpieczeństwo i gościnność.” – odważna deklaracja – wszyscy motocykliści świata są ok ?… – to można być komunistą, nazistą, bandytą czy banderowcem – ale jak ma się motor – to się solidaryzują ? Głupia forma “solidarności jajników”
Przede wszystkim NIE MOŻNA być JEŁOPEM, jak autor posta z góry.
to zanim spróbujesz mnie nieudolnie obrazić – to pokaż mi w tej deklaracji jakiekolwiek wykluczenie !
Proszę wykazać, że Nocne Wilki to komuniści, naziści i do tego pochwalają ludobójstwa itd. Jeżeli Pan to wykaże to razem idziemy blokować im wjazd w Brześciu.
Ja bym to widział tak, prawo jazdy mają? mają, motory mają? mają, wizy mają? załóżmy, że tak. Więc o co chodzi, Polska to wolny kraj, każdy może jeździć jeśli nie łamie prawa. Jeśli je ktokolwiek złamie to powinien odpowiadać, wtedy i tylko wtedy. Nigdy prewencyjnie.
Byłem przeciwnikiem przejazdu Nocnych Wilków, ze względu na możliwość zorganizowania prowokacji.Po wypowiedziach naszych motocyklistów oraz dowiedzeniu o ochronie Rajdu Katyńskiego przez nich jestem jak najbardziej za.
Zgadzam się z Tobą zupełnie.
Pozwolę sobie wyjaśnić rzecz dla wielu zupełnie oczywistą, jednak przez niektórych jak widać trudną do zrozumienia. Mowa jest tutaj o motocyklistach, czyli ludziach, którzy wsiadają na swe motory i gdzieś tam sobie jadą. Jeśli ci sami ludzie gdzieś po drodze napadną na kogoś, nie będą już tylko motocyklistami, ale przede wszystkim bandytami. Jeśli będą nawoływali po drodze do np. wszechświatowej rewolucji komunistycznej staną się tym samym niebezpiecznymi komunistycznymi rebeliantami w wydaniu trockistowskim. Podobnie w przypadku głoszenia haseł faszystowskich lub banderowskich. Póki co nic nie wskazuje na ich zamiar prowadzenia jakiejkolwiek niezgodnej z polskim prawem agitacji lub innej działalności przestępczej. Sama znajomość niektórych z nich z prezydentem Putinem oraz popieranie przez nich swego legalnego przywódcy nie może stanowić żadnego powodu do ich blokowania, gdyż również w Polsce istnieje wolność swobodnych ocen różnych politycznych postaci oraz zdarzeń, z czego wszyscy mamy prawo korzystać.
W hierarchii wartości: etnicznej, historycznej. moralnej… wyżej stawiam Rusa od tzw. UPA-owca, OUN-owca lub innego PO+Twora ludzkiego made in Ukraina!
Tak Polacy odpowiadają podżegaczom wojennym. Tak trzymać ! Nasi jeżdżą po Rosji odwiedzając ważne dla nas miejsca więc Rosjanie też mają do tego prawo, a my powinniśmy zapewnić im gościnę tak jak oni nam. Zasada wzajemności zobowiązuje.
Przecież to oczywiste, ze chcą zrobić tak aby każdy Polak stał się obmierzły dla każdego, kto tylko o nas usłyszy. Każdy z nas jest zobowiązany do przestrzegania prawa, wiec motocykliści też. Przyjadą i pojadą skąd przyjechali. Nie róbmy z Polski wiochy i nie dajmy się sprowokować polskojęzycznym agitatorom.
.