Wójt przegrał wybory sam ze sobą

Wójt gminy Wilkowice w województwie śląskim, Janusz Zemanek ubiegał się w niedzielnych wyborach o reelekcję. Przegrał, choć był jedynym kandydatem.

Nikt poza obecnym wójtem nie zdecydował się na ubieganie się o to stanowisko na następną kadencję. W takich warunkach wybory zmieniły się z plebiscyt, w którym mieszkańcy mogli poprzeć, lub sprzeciwić się reelekcji Zemanka. Spośród około 5 tys. mieszkańców gminy, którzy oddali głos, 60,24 proc. opowiadziało się przeciwko kandydatowi, jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Jak podaje portal Onet krytyczne nastawienie mieszkańców wywołała polityka wójta pod względem gospodarki przestrzennej. Nowa propozycja studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania zakładała dopuszczenie deweloperów do budowy wielorodzinnego osiegla we wsi Bystra. Mieszkańcy zostali zaskoczeni tą propozycją krótko przed wyborami. Mieszkańcy wyrazili swoje obawy, mówiąc, że nie chcą w tym miejscu blokowiska, jak zrelacjonowała “Gazeta Wyborcza”.

Koncepcje wójta omawiano na spotkaniu z mieszkańcami jakie odbyło się pod koniec marca. Mimo, że Zemanek częściowo wycofał się ze swoich planów, już wówczas zgromadzeni zapowiadali głosowanie przeciwko jego kandydaturze.

Ponieważ obywatele odrzucili jedynego kandydata, zgodnie ordynacją wójta wybierze rada gminy nowej kadencji… co powoduje, iż niepopularny wójt pozostaje w grze. Jak podała bowiem telewizja Polsat, kandydaci komitetu Gmina Wilkowice Wspólna Sprawa, który reprezentował Zemanek, zdobyli wszystkie 15 mandatów w radzie.

Czytaj także: Wybory samorządowe – w tych miastach będzie druga tura

pkw.gov.pl/onet.pl/polsatnews.pl/kresy.pl