Szef SLD za kandydaturą Biedronia

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty zadeklarował, że chce aby wspólnym kandydatem partii lewicowych na prezydenta był Robert Biedroń.

Czarzasty powiedział telewizji Polsat News, że na wtorkowym posiedzeniu zarządu SLD zaproponuje by partia ta poparła osobę Robert Biedronia jako wspólnego kandydata na prezydenta lewicowej koalicji skupiającej także Wiosnę (partię której Biedroń przewodniczy) oraz Razem Adriana Zandberga. Szef SLD twierdzi, że także ta ostatnia partia zgadza się by w majowych wyborach prezydenckich wystawić jednego reprezentanta lewicy.

“Pan Biedroń, jeżeli chodzi o stronę demokratyczną, będzie jedyną osobą, która będzie wprost i bardzo konsekwentnie i precyzyjnie odpowiadała na każde pytanie” – Czarzasty przedstawiał zalety Biedronia w programie “Śniadanie Polsat News”. Mówił też o spójności programowej lewicowej koalicji – “My nie mamy problemu z tym, co to znaczy państwo świeckie, prawa kobiet. Nie mamy problemu z odpowiedzią na pytanie o sprawy socjalne, ze sprawami związków partnerskich. Mamy jasny program”.

Stanowisko SLD w razie jego poparcia dla Biedronia będzie decydujące w kwestii podejścia do wyborów prezydenckich w ramach lewicowej koalicji. 19 stycznia ma odbyć się wspólne konwencja trzech lewicowych partii w tej sprawie.

Biedroń, homoseksualista, który w latach 2001-2009 był prezesem organizacji Kampania Przeciw Homofobii reprezentującej postulaty środowisk homoseksualnych rozpoczynał swoją karierę polityczną jako kandydat SLD do rady miasta Warszawy i Sejmu. Mandatów nie zdobył. Dopiero w 2011 r. uzyskał mandat poselski z listy Ruchu Palikota. W 2014 r. został wybrany na prezydenta Słupska. W 2019 r. założył partię Wiosna z listy której uzyskał mandat deputowanego Parlamentu Europejskiego.

polsatnews.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Czeslaw
    Czeslaw :

    Lewica wystawia na kandydata na prezydenta RP damskiego boksera- matkobijca, i tak dobrze że nie matkobójcę. To jest wzór dla lewackich rodzin-związków partnerskich, no i oczywiście dla młodych lewicowych działaczy jak mają z rodzicami postępować. To już przebili swoich poprzedników, bo był Pawka Morozow potem “zabierz baci dowód” a teraz “obij swoja mamę” ale tak porządnie żeby Jej szczękę złamac.